Paliwa i oleje

WYWIADY

ponad rok temu  01.03.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

Konkurencja na rynku olejowym
Strona 1 z 2

Konkurencja na rynku olejowym jest bardzo zacięta i moim zdaniem jest to dopiero początek walki. Powodów jest kilka – mówi w wywiadzie dla portalu warsztat.pl Michał Chęciński, kierownik ds. kluczowych klientów w firmie Bizol Polska.

Proszę przybliżyć czytelnikom portalu warsztat.pl Państwa firmę. Od kiedy jesteście na rynku? Jakie produkty dla motoryzacji dostarczacie?

Firma Bizol została założona w 1998 roku w Berlinie przez młodego absolwenta wydziału fizyki – Borysa Tatiewskiego. Od listopada 2015 roku produkty Bizol są dostępne też w Polsce, która jest 75. krajem na świecie z ofertą produktów Bizol. Oprócz olei silnikowych produkujemy dodatki do paliw i oleju, spray-e techniczne oraz szeroką ofertę produktów dla branży produkcyjnej i rolniczej.

Od kiedy jesteście na polskim rynku? Jak firma ocenia nasz rynek?

Bizol w Polsce jest obecny od pół roku. Co można po tym czasie powiedzieć – na pewno to, że jesteśmy bardzo dynamicznie zmieniającym się rynkiem. Polscy kierowcy są ciekawi nowości, ale jednocześnie nieufni, na co składają się często złe doświadczenia z samochodami wyposażonymi w “nowinki techniczne” – DPF-y, koła dwumasowe, turbiny ze zmienną geometrią. Jednak to właśnie te nieprzyjemne doświadczenia (niech podniesie rękę ten, kto nie wymieniał jeszcze dwumasy) sprawiają, że szukamy produktów lepszej jakości. Tu właśnie Bizol upatruje swojej szansy – szczególnie, że naszym głównym przesłaniem jest efektywność, można to zawrzeć w bardzo prostym stwierdzeniu – nie martw się tym, my o tym pomyśleliśmy za Ciebie.

Wchodząc na polski rynek dość duży nacisk kładziecie na promocję Bizol Green Oil. Dlaczego właśnie ten produkt jest promowany szczególnie?

Już odpowiadam. W największym skrócie to najlepszy obecnie olej przeznaczony dla samochodów poruszających się w ruchu miejskim dostępny na rynku. W ruchu miejskim silnik narażony jest nadmierne zużycie (tzw. puste kilometry – samochód stoi, a silnik pracuje), często eksploatację w niesprzyjających warunkach (niedogrzanie jednostki napędowej), co skutkuje pojawianiem się pary wodnej oraz kwaśnych produktów spalania się mieszanki paliwowej oraz rozrzedzanie oleju przez paliwo (wyższe dawki korekcyjne w niedogrzanym silniku).

Dzięki swojemu składowi Green Oil eliminuje wszystkie te problemy: ma o 45% obniżony współczynnik tarcia w porównaniu do zwykłego oleju tej samej klasy lepkościowej, więc idealnie chroni silnik przez zużyciem, dzięki najwyższej na rynku liczbie TBN (która mówi ile kwaśnych odpadów spalania może olej w siebie wchłonąć i zneutralizować) chroni silnik przed korozją. Dodatkowo ma najniższy na rynku procent odparowalności oleju, dzięki czemu nie powoduje powstawania osadów w silniku. Jeśli dodać to tego bardzo wysoki indeks lepkości (mówiący o stabilności termicznej oleju), chyba nie ma wątpliwości, że stworzyliśmy produkt kompletny, moim zdaniem najlepszy olej miejski dostępny w Polsce.

Czy Pana zdaniem kierowcy mają dostateczną wiedzę na temat tego, czym kierować się przy wyborze oleju?

Rozbiłbym to pytanie na dwie części – czy Polscy kierowcy mają dostateczną wiedzę – nie, czy chcą tą wiedzę zdobywać – tak. I tu zaczyna się nasza mrówcza praca – jako Bizol uważamy, że nasze produkty nie potrzebują agresywnego marketingu w sportach motorowych (które de facto nie mają większego związku z problemami silnika w normalnej eksploatacji), chcemy natomiast uzmysłowić kierowcom, co tak naprawdę jest ważne w doborze oleju. Po pierwsze – dzisiejsze samochody zdecydowanie różnią się od produkowanych kila lat wcześniej.

Dobór oleju nie jest już tak oczywisty – normy lepkościowe, którymi się posługujemy (10W-40, 5W-40 itp.) zostały wymyślone w USA w 1911 roku, aby w prosty sposób wytłumaczyć amerykańskim farmerom jaki olej mają wlać do swojego Forda T. Dziś należy zwracać uwagę na HTHS, liczbę TBN, płynięcie oleju w niskich temperaturach – te wszystkie dane można znaleźć w kartach technicznych olei, natomiast dla zdecydowanej większości klientów polecam używanie katalogów doboru oleju – jak choćby tego dostępnego na stronie Bizol.pl – są to przejrzyste narzędzia, które w kilka sekund pozwolą dobrać olej odpowiedni dla naszego silnika, co ważne dobiorą go w sposób bezpieczny. Oczywiście zachęcam kierowców do czytania kart technicznych produktów i porównywania ich – wierzymy po prostu, że mając bardzo dobry produkt – możemy go bronić liczbami.

Jak Pan ocenia konkurencję na rynku producentów olejów silnikowych. Czy wszystkie dostępne produkty są odpowiedniej jakości? Co wyróżnia oleje Bizol na rynku?

Konkurencja na rynku olejowym jest bardzo zacięta i moim zdaniem jest to dopiero początek walki. Powodów jest kilka – po pierwsze wydłużane są interwały olei, po drugie silniki po dowsizing-u potrzebują oleju coraz mniej. Rynek olejowy w naturalny sposób się kurczy. Dodatkowo rozpoczyna się powoli notabene cicha, bo elektryczna rewolucja w motoryzacji – w ciągu 15-20 lat obraz samochodów, które znamy, zmieni się diametralnie.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony