Kiedy dojdzie do zanieczyszczenia układu zasilania i wtryskiwaczy, można spróbować działać samemu lub oddać auto w ręce profesjonalistów. Podstawową różnicę stanowią koszty. Stanowczo odradzamy użycia domowych sposobów czyszczenia wtryskiwaczy, np. moczenia w środkach czyszczących. Łatwo doprowadzić do ich popsucia z powodu powstania nieodwracalnych uszkodzeń izolacji cewki bądź wewnętrznych uszczelnień.
Czyszczenie w serwisie jest najpewniejsze, ale i najbardziej kosztowne.
Czy wizyta w serwisie jest zawsze konieczna? Witalność silnikowy można przywrócić poprzez użycie dodatku czyszczącego układ paliwowy. Najlepiej jednak nie dopuścić do sytuacji, kiedy konieczna będzie regeneracja wtryskiwaczy i odpowiednio przeciwdziałać, fundując układowi zasilania mały zabieg czyszczący.
Odpowiednie zabiegi profilaktyczne zmniejszą ryzyko wystąpienia poważnej awarii.
Kilka razy do roku należy stosować produkty czyszczące układ zasilania, np. w formie dodatków do paliwa. Do silników benzynowych można stosować K2 Benzin, a do silników Diesla – K2 Diesel. Oba dodatki ułatwiają rozruch i przedłużają żywotność silnika, chroniąc układ paliwowy przed korozją. Stosujemy je bezpośrednio przed tankowaniem.
Innym produktem, jaki można zastosować w celu oczyszczenia układu jest zmywacz do gaźników, przepustnic i wtryskiwaczy z oferty K2 Pro. Produkt, który dostępny jest w formie sprayu w puszce, rozpyla się do wnętrza zbiornika przed wlaniem paliwa.
Należy również starać się nie jeździć na resztkach paliwa, a przed zimą koniecznie wlać dodatek wiążący wodę i wymienić filtr paliwa. Nie wolno jeździć też na starym paliwie, gdyż po trzech miesiącach przechowywania w baku z paliwa zaczynają wydzielać się związki szkodliwe dla układu i wtryskiwaczy.
Komentarze (0)