W sieci stacji paliw LOTOS rozpoczęto udostępnianie stanowisk do samodzielnego tankowania LPG przez kierowców. Z punktu widzenia kierowcy proces tankowania autogazu niewiele różni się od tankowania benzyny lub oleju napędowego.
- Sukcesywnie przygotowujemy stanowiska na stacjach paliw, terminy wdrożenia na poszczególnych obiektach zależą głównie od planów działań serwisowo-inwestycyjnych – wyjaśnia Adam Augustyniak, kierownik działu obsługi sprzedaży detalicznej LOTOS Paliwa.
Przepisy, niedawno wprowadzone w Polsce, podążają za rozwiązaniami, które przyjęto na Zachodzie Europy. Stanowska muszą posiadać odpowiednie oznaczenie o możliwości i informację o sposobie samodzielnego tankowania LPG. Nowe wymagania dotyczą również dodatkowych zaworów zwiększających bezpieczeństwo procesu tankowania. Zgodnie z nowymi przepisami pistolet nie może uwolnić chmury rozprężonego LPG większej niż 1 cm3, poza tym budowa pistoletu niemal całkowicie eliminuje niewłaściwy sposób podłączenia przewodu doprowadzającego LPG do pojazdu. Niezależnie od tego każdy klient może zawsze poprosić o pomoc pracownika stacji.
- Obsługa dystrybutorów LPG przez pracowników sieci LOTOS to okazja dla kierowców do wykorzystania czasu na przekąskę, wypicie dobrej kawy lub inne zakupy. Warto również przypomnieć, że konsumenci w ogólnopolskim rankingu „Jakość Obsługi” szczególnie wysoko oceniają od kilku lat właśnie takie aspekty jak czas obsługi, kompetencje i wiedzę personelu naszej sieci stacji paliw
Komentarze (0)