Jakie oleje? Zrównoważone (środowiskowo). Młoda klientela, która rekomenduje produkt i punkt wymiany oleju swojemu kręgowi znajomych, to ziszczenie marzeń działów marketingu
Jest skarbnicą wiedzy, która każe koncernom olejowym pracować nad nowymi rozwiązaniami dla efektywnej i paliwooszczędnej pracy silników. To właśnie preferencje i nawyki konsumenckie okazują się pytaniem w punkt, gdy zastanowić się nad modelem biznesowym nowoczesnych warsztatów.
Reprezentantów branży przepytaliśmy, mając na uwadze biznes pt. serwis olejowy. Zacznijmy od konsumenta. Klientela naszych warsztatów jest bardzo zajmującym tematem dla koncernów olejowych. A społeczna odpowiedzialność biznesu coraz częściej dominującym komunikatem. Ekologia i odpowiedzialność za środowisko zajmują ważne miejsce w katalogu wartości koncernów olejowych, skoro deglobalizację łańcucha dostaw, więc redukcję śladu węglowego nie bez powodu uznaje się za przewagę konkurencyjną. Przykład?
– Producent środków smarnych Fuchs Oil Corporation dzięki posiadaniu 35 fabryk na całym świecie skraca odległość dostaw. Transport produktów na dalekie odległości, między kontynentami to obecnie wysokie koszty, natomiast im bliżej klienta jesteśmy, tym większe bezpieczeństwo dostaw i dlatego, na ile to możliwe, produkcja odbywa się lokalnie dla klientów z danego rejonu – dowodzi Bogdan Ptak, dyrektor działu menedżerów produktów motoryzacyjnych Fuchs Oil Corporation Sp. z.o.o. – Ekonomia w tym przypadku idzie w parze z ekologią, krótszy transport to mniejsza emisja gazów ze środków transportu. Staramy się także wdrażać proekologiczne środki smarne. Zastosowanie wysokiej jakości oleju hydraulicznego pozwala zaoszczędzić około 9600 litrów oleju napędowego w ciągu 8000 godzin pracy. Odpowiada to około 30 tonom ekwiwalentu CO2.
– Idąc dalej, na rok 2023 planowane jest wdrożenie motocyklowego oleju silnikowego Silkolene w nowym litrowym opakowaniu w postaci worka foliowego, na który zużywa się o 80% mniej plastiku niż na butelkę – dodaje Bogdan Ptak.
Co jeszcze musi wiedzieć warsztat? W kontekście usług realizowanych „wokół miski olejowej” warto bliżej poznać pokolenie Z.
Strategiczni klienci dla branży środków smarowych
Uwzględniając wiek większości użytkowników samochodów, a więc również olejów silnikowych, można wyodrębnić: pokolenie powojennego wyżu demograficznego (obecni 70-latkowie), pokolenie X (50-60 lat), pokolenie Y (30-40 lat) i pokolenie Z.
– Preferencje i nawyki konsumenckie trzech pierwszych generacji są generalnie dobrze znane. Ze względów strategicznych istotne jest poznanie preferencji pokolenia najmłodszego, bo właśnie ono to przyszli klienci zarówno producentów samochodów, olejów, jak i punktów wymiany płynów eksploatacyjnych – zwraca uwagę Piotr Niemiec, koordynator Biura Technologii Lotos Oil Sp. z o.o.
Kilka słów więcej o pokoleniu Z. To osoby urodzone po roku 1995, czyli najstarsze z nich mają obecnie 28 lat. A to oznacza, że jeszcze wciąż niewielki odsetek generacji Z jest niezależny finansowo i podejmuje decyzje zakupowe samodzielnie. Cechą wspólną osób urodzonych po roku 1995 jest brak wspomnień o świecie bez internetu, a co za tym idzie – bez mediów społecznościowych, co istotnie wpływa na komunikację z przedstawicielami tego pokolenia. I tu ciekawostka.
– Jako że granice pomiędzy pokoleniami są w pewnym zakresie płynne, cechy przypisywane przedstawicielom pokolenia Z właściwe są również dla późnych roczników pokolenia wcześniejszego i odwrotnie. Przedstawicielom generacji najmłodszych przypisywanych jest wiele cech wspólnych, z perspektywy producenta olejów najistotniejszymi wydają się: otwartość, preferencje przeżywania nad posiadaniem oraz implementacja nowych technologii do wszelkich aspektów życia. Pośród typowych zachowań i postaw konsumenckich dla pokoleń najmłodszych warto zwrócić uwagę na: znajomość trendów, dobre poinformowanie o produktach oraz oczekiwanie personalizacji produktowych – kontynuuje Piotr Niemiec.
W tym kontekście kluczową cechą produktów (rozumianych zarówno jako oleje silnikowe, jak i jako usługa wymiany oleju) i komunikacji marketingowej skierowanej do młodego pokolenia wydaje się być pełna transparentność. Co to znaczy? Producent oleju powinien produkować oleje w 100% zgodne z wymogami klas jakościowych określanych przez producentów olejów.
Zdaniem reprezentanta Lotos Oil warto po prostu zwracać uwagę, czy oferuje się klientom produkty posiadające formalne aprobaty producentów samochodów dla olejów silnikowych, które są jednym ze sposobów weryfikacji jakości produktu. A nawet spieszyć z informacją, z jakich składników wyprodukował partię oleju nabywanego przez młodego konsumenta.
– Co więcej, mając na uwadze, że różne samochody wymagają olejów o różnych, często wykluczających się specyfikacjach jakościowych, punkt wymiany powinien oferować bardzo szeroką ofertę obejmującą warianty produktowe „skrojone” idealnie pod dany samochód lub typ silnika. Warto zadbać również, aby w procesie sprzedaży skrupulatnie dokumentować i komunikować informacje o produkcie, tj. zawieszka olejowa i paragon sprzedaży powinny zawierać pełną nazwę produktu, np. Lotos Synthetic 504/507 SAE 5W-30, a nie tylko Lotos 5W-30 – podpowiada.
Komentarze (0)