Lato zbliża się wielkimi krokami, a z raportu firmy SW Research „Wakacyjne wyjazdy Polaków” wynika, że aż 61% badanych planuje w ich trakcie dłuższe podróże samochodem1. Wiele pojazdów, które na co dzień pokonują krótkie trasy np. miejskie, zmierzy się z bardziej wymagającymi dystansami. Eksperci PETRONAS podpowiadają, dlaczego zadbanie o poziom oleju i przede wszystkim jego jakość jest w tej sytuacji tak ważna. Jak zawsze kluczową rolę doradczą mogą tu spełnić mechanicy.
Według danych zebranych przez porównywarkę ubezpieczeń Mubi, średni roczny przebieg samochodu osobowego w Polsce wynosi 8607 km. Dla porównania, średnia w Unii Europejskiej przekracza 11,3 tysiąca km w skali roku2. Z tych statystyk wynika, że przykładowa wakacyjna wyprawa nad Bałtyk, licząca łącznie np. 1000 km, może stanowić pewne wyzwanie dla pojazdu przejeżdżającego niespełna 9 tysięcy km w roku. Jeszcze większym wyzwaniem będzie trasa np. do popularnej Chorwacji. Na długim dystansie kluczowe znaczenie ma sprawność silnika, który musi sobie radzić nie tylko z pokonywaniem kolejnych kilometrów, ale także z obsługą klimatyzacji, czy wysoką temperaturą otoczenia. Wciąż niewielu kierowców zabiera ze sobą w takiej sytuacji litrową butelkę oleju gdyby zaszła nagła potrzeba jego uzupełnienia. A choć nie mamy tu do czynienia z całościową wymianą, to jakość środka na tzw. dolewkę ma kluczowe znaczenie w tak wymagających warunkach.
Bez świeżego oleju ani rusz
W przypadku olejów półsyntetycznych i syntetycznych, takich jak PETRONAS Syntium, zaleca się wymianę co 10-15 tysięcy km lub co rok. Oczywiście jest to także zależne od rekomendacji producenta pojazdu czy sposobu użytkowania pojazdu. W przypadku silników wysokowydajnych, turbodoładowanych czy sportowych, często zaleca się krótsze interwały wymiany. Może to wynikać z większego obciążenia silnika lub bardziej wymagających warunków eksploatacji.
Mechanicy kształtują kulturę mechaniczną i decyzje klientów
Z badania Gipa dla PETRONAS wynika, że trzech na czterech kierowców zleca wymianę oleju profesjonalnemu warsztatowi. Coraz mniej osób samodzielnie dokonuje napraw i innych czynności serwisowych. Dlatego to właśnie mechanicy i obsługujący klientów w serwisach specjaliści wpływają na stan wiedzy i kulturę mechaniczną kierowców w Polsce. Dbanie o regularną wymianę płynów eksploatacyjnych leży w interesie zarówno klientów, jak i mechaników. Serwis filtrowo-olejowy jest zdecydowanie prostszy i szybszy w wykonaniu niż kompleksowy remont silnika. Specjaliści dobrze wiedzą, że nieefektywne smarowanie jednostki napędowej prowadzi do uszkodzenia tłoków, panewek korbowych, wałków rozrządu czy innych elementów ruchomych. Późniejsza naprawa jest pracochłonna i bardzo kosztowna. Do tego blokuje stanowisko w serwisie na dzień, dwa, a czasem nawet dłużej. W tym samym czasie można wykonać wiele szybszych i bardziej dochodowych usług.
- Polscy kierowcy polegają na wiedzy i doświadczeniu mechaników, czyli specjalistów w swoim fachu. Coraz więcej z nich powierza swoje samochody profesjonalistom. Dlatego to właśnie w serwisie tworzy się kultura mechaniczna, polegająca na regularnej wymianie płynów i elementów eksploatacyjnych. Mechanicy w rozmowie z klientami pełnią bardzo istotną rolę, ponieważ są dla nich autorytetami w zakresie mechaniki pojazdowej. Tym razem chcemy zwrócić uwagę na kontrolowanie poziomu oleju w długiej trasie. To właśnie mechanik może pokazać jak to zrobić i podkreślić rolę dobrego oleju, a nie pierwszego, lepszego ze sklepu na trasie – dodaje Danuta Michałus-Sokołowska, Marketing Manager PETRONAS w Polsce.
Wakacyjna dolewka tylko najwyższej jakości
Okres wakacyjny sprzyja dłuższym podróżom samochodowym. Aby nic nie zmąciło urlopowej sielanki, warto z wyprzedzeniem zadbać o swój pojazd. Dotyczy to także dolewania oleju, a zwłaszcza sprawdzania jakości tego środka. Niepisaną regułą jest niemieszanie ze sobą różnych olejów - tym czym silnik został zalany, tym powinien być uzupełniony. Dlatego dzisiaj przy okresowej wymianie oleju, wiele warsztatów daje swoim klientom litrowe lub półlitrowe butelki oleju na dolewkę. Dzięki temu, gdy zajdzie taka potrzeba, do układu napędowego trafi właściwy produkt. To także źródło dodatkowego dochodu dla serwisów, które mogą robić tzw. upselling, czyli sprzedawać w jednej transakcji więcej usług czy produktów.
Komentarze (1)