Silniki aut klasycznych, czyli konstrukcje budowane przez czterdzieści lat od roku 1940 niekoniecznie muszą wymagać takich zaawansowanych mieszanek olejowych, jednak z całą pewnością skorzystają na większej zawartości ZDDP, co zabezpieczy krzywki i popychacze przed nadmiernym zużyciem.
Wraz ze wzrostem temperatury wszystkie oleje stają się cieńsze lub płynniejsze. Zmiana lepkości przy zmianie temperatury jest dla silnika zjawiskiem niekorzystnym. Silnik zaczyna pracę od stanu zimnego (często w temperaturach ujemnych), a następnie pracuje w normalnej temperaturze roboczej, wynoszącej około 100°C (regulowanej przez układ chłodzenia wyposażony w termostat), a czasem nawet wyższej. Olej musi więc przepływać swobodnie w silniku, kiedy ten jest zimny. Jego zadaniem jest niedopuszczenie do tego, aby jakiekolwiek części o kluczowym znaczeniu pozostały bez zabezpieczenia. Musi jednocześnie zachować właściwą lepkość, kiedy temperatura wzrośnie, aby pokryć ciężko pracujące części, takie jak łożyska, krzywki i popychacze zaworów cienką warstwą. Odkrycie polegające na rozpuszczeniu kauczuku w oleju skutkujące redukcją efektu rozrzedzania oleju wraz ze wzrostem temperatury doprowadziło do wynalezienia olejów wielosezonowych. Oleje tego rodzaju są znacznie gęstsze w wyższych temperaturach dzięki dodatkowi kauczuku niż w niskich.
Na nieszczęście niektóre z wcześniejszych olejów charakteryzowały się niedoskonałościami. Dodatek kauczuku ulegał rozpadowi lub wytrącał się i efekt znikał lub też niestabilny dodatek był przyczyną powstawania osadów w silniku.
Współcześnie polimery, jakie wykorzystujemy w olejach silnikowych, są znacznie bardziej skuteczne. Również silniki samochodów klasycznych skorzystają na stosowaniu w nich olejów wielosezonowych. Nawet znacznie bardziej dzięki stosowaniu olejów wyprodukowanych według współczesnej technologii polimerowej.
Pod koniec 2013 roku Gulf Oil podjął decyzję o wprowadzeniu do sprzedaży oleju silnikowego dla segmentu samochodów osobowych. Była to formuła z umiarkowaną zawartością detergentów, co było typowe dla olejów produkowanych w latach 70., przeznaczonych do silników montowanych w samochodach klasycznych. Aby najlepiej dopasować produkt do silników, wybrano formułę SAE 20W-50 o najlepszej stabilności ściernej. Następnie dodano ten sam dodatek ZDDP, jaki był powszechnie stosowany przed 40 laty. Miało to na celu odwzorowanie działania oleju z dużą zawartością cynku z lat 50. i 60. i zapewnić ochronę przed tarciem, jakiego wymagają silniki aut klasycznych.
Takie połączenie tradycyjnych dodatków ze współcześnie stosowanymi, znacznie stabilniejszymi związkami, dało w efekcie olej, który idealnie pasuje do starszych silników, zapewniając im jednocześnie wysoki poziom ochrony. Olej jest rozlewany do metalowych puszek ozdobionych w stylu retro. Przypominają wyglądem olej silnikowy z lat 50. i 60. Nosi on całkiem prostą nazwę „Klasyczny Olej Gulfa”.
Richard Pinchin, Gulf Oil International
Komentarze (0)