Paliwa i oleje

Paliwa i oleje

ponad rok temu  15.11.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Przygotuj motocykl na zimę

Kończy się sezon motocyklowy, więc dbający o swoje maszyny użytkownicy jednośladów przygotowują je na zimę. Może to być okazja do pełnego przeglądu okresowego motocykla, wraz z wymianą oleju silnikowego i przekładniowego (osobne smarowanie skrzyni biegów, wał kardana), płynów amortyzatorowych w przednim i tylnym zawieszeniu oraz chłodzącego i hamulcowego.

Przygotowanie do postoju zimowego najlepiej rozpocząć od zatankowania do pełna baku (dot. metalowych zbiorników) i umycia motocykla. Napełniony pod korek zbiornik nie będzie narażony na korozję, a do paliwa możemy dodać Silkolene Pro FST, by jeszcze poprawić tę ochronę. Na rynku jest sporo odpowiednich środków myjących do motocykli – zwykle skutecznie usuwają tłuste osady pochodzenia olejowego, plamy z wycieków, brud, błoto czy kurz. Fuchs posiada w ofercie Silkolene Wash-off. Po spryskaniu nim brudnej powierzchni odczekajmy moment, by brud „puścił”, po czym zależnie od potrzeby czyścimy lub tylko spłukujemy powierzchnię. Pamiętajmy, że producenci motocykli odradzają używanie myjek ciśnieniowych i silnego strumienia wody.
Po umyciu pojazdu możemy przystąpić do konserwacji i zabezpieczenia przed korozją. Umycie i smarowanie łańcucha napędowego nie odbiega od regularnie powtarzanej procedury. Pozostawienie brudnego łańcucha na zimę na pewno miałoby opłakane skutki. Warto więc dokładnie go wyczyścić, używając specjalnej szczotki i Silkolene Brake & Chain Cleaner, a następnie nasmarować smarem do łańcuchów napędowych (np. Silkolene Chain Lube lub Silkolene Pro Chain).
Cięgna, takie jak linka gazu i linka sprzęgła, możemy zakonserwować uniwersalnym środkiem smarnym w sprayu – Silkolene
All-In-One, jednak lepszy efekt osiągniemy, stosując Silkopen, zawierający grafit.
Należy zwrócić uwagę, że niektóre elementy gumowe – jeśli są – mogą być wrażliwe na grafit. Spray Silkolene All-In-One zastosujmy także do zakonserwowania na zimę wszystkich metalowych elementów, szczególnie ruchomych.
Zużyty olej zawiera zanieczyszczenia i produkty spalania (nagary) zmywane przez olej ze ścianek oraz kwasy, które tworzą się z tlenków azotu i siarki ze spalin oraz wody. Jeśli olej osiągnął lub jest blisko przebiegu kwalifikującego go do wymiany, to nie warto zostawiać go w silniku na zimę. Wraz z nim wymieniamy oczywiście filtr oleju. Zachęcałbym, aby nie czekać z przeglądami do wiosny (szczególnie że wówczas zwykle są kolejki w warsztatach, a jesienią i zimą pustki). Olej silnikowy dobieramy do wymagań silnika podanych w instrukcji obsługi. Pamiętajmy, że umieszczone tam specyfikacje to wymagania minimalne i zwykle nie ma przeszkód, by zastosować lepszy produkt. Oczywiście bierzemy pod uwagę dotychczasową eksploatację. Wśród szerokiej oferty rynkowej warto zwrócić uwagę na oleje silnikowe Silkolene z nowej serii XP (eXtreme Performance). Poprawny dobór ułatwią nam internetowe wyszukiwarki (www.silkolene.pl – Dobierz olej).
Nowy olej silnikowy ma odczyn zasadowy i traci go wraz z przebiegiem. Jeśli przejechaliśmy mniej niż połowę dystansu, przy którym producent zaleca wymianę, to nadal jest on zasadowy i może zostać na zimę. Natomiast podczas zimy w nieuruchamianym silniku z wilgoci z powietrza skrapla się woda i dostaje do oleju. Jeśli więc nie wymienimy oleju jesienią, to koniecznie należy to zrobić wiosną. Jeśli motocykl będzie użytkowany przez zimę (np. dojazd do pracy na krótkich odcinkach), to pamiętajmy, że w niskich temperaturach układ zasilania (wtrysk lub gaźnik) wzbogaca mieszankę paliwowo-powietrzną, a benzyna zwykle nie odparuje całkowicie z powodu zbyt niskiej temperatury nierozgrzanego silnika. Ten nadmiar benzyny częściowo spływa do oleju, a jeśli ten nie osiąga odpowiedniej temperatury pracy, paliwo w nim zostaje, powodując spadek lepkości i pogorszenie własności smarnych. Taki olej także powinien być wymieniony na wiosnę, nawet jeśli przebieg od poprzedniej wymiany jeszcze nie wskazuje na taką konieczność.
Użytkownicy bardzo często zapominają o regularnej wymianie płynów hamulcowych – najważniejszych z punktu widzenia bezpieczeństwa. Płyn hamulcowy jest higroskopijny i należy go regularnie wymieniać zgodnie z instrukcją pojazdu. Podobne zaniedbania mają miejsce w przypadku płynów w przednim i tylnym zawieszeniu. Zastosowanie płynów amortyzatorowych Silkolene RSF (o bardzo wysokich współczynnikach lepkości) zapewni płynne i pewne tłumienie.
Przygotowanie motocykla do sezonu zimowego jest doskonałą okazją do nadrobienia zaległości. Na sprawność hamulców poza płynem hamulcowym wpływ mają także czysta powierzchnia tarcz i klocków oraz płynne działanie zacisków hamulcowych. Producent środków smarnych Fuchs w ofercie chemii motocyklowej ma Silkolene Brake & Chain Cleaner, którym można wyczyścić elementy układu hamulcowego (pamiętając, aby po użyciu i wyczyszczeniu ich zaczekać kilka chwil przed montażem). Ten sam Silkolene Brake & Chain Cleaner przeznaczony jest także do czyszczenia łańcucha napędowego oraz precyzyjnego odtłuszczenia części.
Gdy w okresie zimowym temperatura otoczenia spada poniżej zera, wielu kierowców przypomina sobie o płynie w układzie chłodzenia. O jego wymianie warto pomyśleć wcześniej. Nowość na rynku, płyn Silkolene Mag Cool (oparty na technologii organicznych kwasów, OAT), ma temperaturę zamarzania -40°C i jest zalecany do wszystkich motocykli, a szczególnie do najnowocześniejszych silników, w których w budowie głowicy zastosowano stopy magnezowe. Produkt ma atrakcyjną cenę w porównaniu z odpowiednikami konkurencji.
Jeśli zimą motocykl będzie zaparkowany na zewnątrz, powinniśmy wymontować akumulator i po zabraniu do suchego i ciepłego pomieszczenia podłączyć do specjalnej ładowarki. Akumulator także należy doładowywać, jeśli motocykl jest przechowywany w garażu.
Po umyciu powierzchni lakierowanych i plastików należy je zakonserwować preparatem Silkolene Pro-Prep, który pozostawia cienki silikonowy film ochronny, opóźnia powstawanie korozji na powierzchniach metalowych oraz hamuje przywieranie zanieczyszczeń. Silkolene Pro-Prep daje unikalne wrażenie nowości.

Bogdan Ptak
Fuchs Oil Corporation

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony