Paliwa i oleje

Paliwa i oleje

8 godzin temu  07.02.2025, ~ Administrator - ,   Czas czytania 10 minut

W kąpieli olejowej, czyli paski rozrządu pracujące w oleju - techniczne spojrzenie

Utrata mocy silnika, świecąca się lampka ostrzegawcza ciśnienia oleju, aktywowany tryb awaryjny – to symptomy, których kierowca nie powinien bagatelizować, gdy pasek rozrządu pracuje w kąpieli olejowej. Skoro technologia hot oil, to taki pasek okazuje się bardzo odporny na pracę w gorącym oleju, ale dużo gorzej znosi pracę w oleju zimnym

Strona 3 z 3

Od czego zależy tempo degradacji paska?
Okazuje się, że degradację paska przyspiesza eksploatacja samochodu na krótkich dystansach, gdy znaczną część przebiegu pokonuje na zimnym oleju (a pamiętajmy, że olej w silniku nagrzewa się wolniej niż płyn chłodniczy). Im krótszy dystans, tym większe ryzyko degradacji. Powód jest prozaiczny. Skoro technologia hot oil, to taki pasek okazuje się bardzo odporny na pracę w gorącym oleju, ale dużo gorzej znosi pracę w oleju zimnym. Doświadczeni fachowcy potwierdzą, że eksploatując samochód w takich warunkach, tj. na krótkim dystansach, warto wymieniać olej nawet 2 razy częściej, niż wynika to z interwału serwisowego producenta!

Wspomniana firma Millers Oils zaleca, by w przypadku serwisu silników z „wrażliwym” paskiem pracującym w kąpieli olejowej przy okazji rutynowej wymiany paska koniecznie (!) zdjąć miskę olejową i oczyścić smok, który jest elementem zasysającym olej z miski, a jeśli to konieczne, zastosować chemiczne czyszczenie układu smarowania silnika. Jest bowiem wysoce prawdopodobne, że nawet jeśli „mokry” pasek przetrwał przewidziany przez producenta przebieg, to i tak część materiału, z którego jest zrobiony, trafiła już do oleju silnikowego i gdzieś zalega, utrudniając smarowanie silnika. Zdaniem znanego producenta olejów silnikowych koncerny miały świadomość, jak istotne jest testowanie kompatybilności oleju z elastomerami. Aby zredukować negatywne oddziaływanie oleju na elastomery stosowane w całym silniku, wielu producentów silników wymaga przeprowadzenia testów kompatybilności oleju danej specyfikacji z elastomerami stosowanymi w konkretnej grupie silników. Przykładowo, test PSA trwa 1000 godzin, VW ma test o czasie trwania 500 godzin, a Ford testuje olej przez 168 godzin, oczywiście przy użyciu materiału używanego do produkcji mokrych pasków rozrządu. Natomiast oleje silnikowe są zaprojektowane tak, aby spełniały te surowe wymagania w rzeczywistych warunkach jazdy, a nie wyłącznie w laboratorium.

A na rynku wtórnym? Nabywcy aut z drugiej ręki powinni być szczególnie wyczuleni na degradację paska. Świadomi ryzyka kierowcy powinni baczniej zwracać uwagę na niepokojące symptomy degradacji paska i/lub zakłóceń w układzie smarowania. A takimi będą: utrata mocy, świecąca się lampka ostrzegawcza ciśnienia oleju, włączony tryb awaryjny. A w warsztacie? Stan zewnętrznej powłoki paska rozrządu można ocenić po odkręceniu korka wlewu oleju silnikowego.

Rafał Dobrowolski
Fot. materiały firm: Castrol, BestDrive, Gates

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony