Pamiętaj, że to od jakości oleju znajdującego się w misce jakości zależy długość życia silnika! A od czego zależy jakość środka smarnego? Przede wszystkim od receptury, surowców i aktualnego przebiegu.
Ogólna zasada jest taka, że do 10.000 kilometrów wszystkie parametru oleju powoli się obniżają. Systematycznie spada lepkość, powoli rośnie ilość zanieczyszczeń i oksydacja a wraz z nią obniża się liczba TBN. Dlaczego warto wymienić olej przy 10.000 kilometrów?
Po przekroczeniu tej magicznej bariery pogorszenie parametrów lepkościowych nadal odbywa się liniowo, ale ilość zanieczyszczeń i oksydacja zaczyna rosnąć lawinowo.
A cóż to jest ta oksydacja? Oksydacja to inaczej utlenianie środka smarnego. Zbyt duża powoduje degradację oleju oraz utratę własności smarnych, ochrony antykorozyjnej i zdolności myjących. Po przekroczeniu tej magicznej bariery zużycie oleju i silnika drastycznie przyspiesza. Po kolejnych 10 .000 tysiącach kilometrów olej ma już o połowę mniejszy TBN i zaczyna się prawdziwy zjazd w dół.
Oczywiście oleje typu „long life” dłużej zachowują swoje parametry ale wszystko zależy od wielu parametrów takich jak:
- sprawność układu zasilania,
- sprawność układu recyrkulacji spalin,
- stan filtra DPF,
- styl jazdy.
Silniki czterosuwowe z łożyskami ślizgowymi są bardzo czułe na spadek lepkości i wzrost ilości zanieczyszczeń znajdujących się w oleju. W takim przypadku już przy przebiegu rzędu 30.000 km może dojść do zatarcia silnika. Oczywiście wszystko zależy od sposobu eksploatacji, ale po co ryzykować?
Jeżeli chcesz zachować silnik w doskonałym stanie przez wiele lat, zawsze wymieniaj olej co 10.000 kilometrów.
Tu znajdziesz katalog doboru oleju Liqui Molu.
Aha, dodatkowo przed każdą wymianą zawsze płucz silnik.
Piotr Mering
kierownik marketingu Liqui Moly Polska
Komentarze (1)