Badania1 dowiodły, że 36% wypadków spowodowanych jest stanem technicznym pojazdu, z czego 36,8% z nich ma związek z kondycją lub przyczepnością ogumienia2. Opony – jako jedyny element łączący pojazd z drogą – mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo drogowe oraz na sposób w jaki samochód zachowuje się podczas jazdy. Odpowiednie ogumienie skraca drogę hamowania, zwiększa bezpieczeństwo, a także zmniejsza zużycie paliwa.
Dobre, sprawdzone opony dostosowane do warunków pogodowych, prawidłowe ciśnienie, odpowiednia głębokość bieżnika, wyposażenie awaryjne – to najważniejsze elementy związane z oponami, o których powinien pamiętać każdy kierowca. Niestety, badania Komisji Europejskiej dowodzą, że 28 proc. samochodów w Polsce ma problemy z kołami1.
– Nawet jeśli nasz samochód ma wszystkie systemy bezpieczeństwa i czujniki, to i tak wszystkie informacje czerpią one z koła. Stan opon – jako elementu auta zapewniającego jego przyczepność – jest więc kluczowy dla naszego bezpieczeństwa – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.
Czas na dobre ciśnienie
Choć rośnie liczba kierowców sprawdzających ciśnienie regularnie raz w miesiącu (44%), to nadal 1/3 robi to tylko raz na pół roku1. To ogromny błąd – jest to jeden z najważniejszych parametrów zapewniających bezpieczeństwo na drodze. Zbyt niskie ciśnienie oznacza znacznie dłuższą drogę hamowania, ale także pogorszenie kierowalności samochodu i motocykla, szybsze zużycie opon oraz częstsze tankowanie ze względu na zwiększone opory toczenia. Tylko 1/3 badanych kierowców deklaruje sprawdzanie ciśnienie w kołach co jakiś czas, przy okazji tankowania, a jedynie 16% robi to przy zmianie opon2.
Nie ma jednego prawidłowego ciśnienia dla wszystkich aut – to producent samochodu określa, jaki poziom tego parametru jest dostosowany do danego modelu czy wersji silnika. Kierowcy powinni sprawdzać ciśnienie w oponach minimum raz w miesiącu, na zimnych oponach lub po jeździe nie dłuższej niż 2 km. Należy o tym pamiętać zwłaszcza jesienią i zimą, gdy niska temperatura powietrza znacznie zmniejsza poziom ciśnienia w oponie. Zmiana pogody na chłodniejszą powoduje spadek ciśnienia w oponach o 0,2 bara przy 0°C, 0,3 bara przy -10°C i 0,4 bara przy -20°C!
Odpowiednia głębokość bieżnika
Zdecydowana większość badanych stwierdza, że potrafi ocenić, czy opona nie nadaje się do jazdy – taką wiedzę deklaruje 80% ankietowanych, a gdy odpowiedzi zawęzić tylko do osób posiadających prawo jazdy, odsetek
rośnie aż do 89%1. Niestety tylko 31% z badanych stwierdza, że zna minimalną dozwoloną głębokość bieżnika opony2. Szczegółowe pytanie o wskazanie minimalnej wysokości bieżnika dopuszczanej przez prawo wykazuje, że i w tej grupie pojęcie o tematyce jest znikome. Polskie Prawo o ruchu drogowym wyraźnie mówi, że pojazd nie może być wyposażony w opony o głębokości rzeźby bieżnika mniejszej niż 1,6 mm – blisko tej wartości było zaledwie 17% badanych3.
Minimalny poziom wyznaczają tzw. wskaźniki zużycia na oponie. Im niższy bieżnik, tym dłuższa droga hamowania i mniejsza możliwość odprowadzania wody oraz błota pośniegowego w przypadku opon zimowych. Dodatkowo przy większej prędkości pojazdu może pojawić się zjawisko aquaplaningu, czyli utraty przyczepności po wjechaniu w wodę.
Mądre magazynowanie kluczem do sukcesu
Nowe opony mogą być magazynowane nawet przez kilka lat – przy właściwych warunkach ogumienie zachowa swoją fabryczną jakość. Eksploatacja jest głównym czynnikiem wpływającym na żywotność opon, tym bardziej jeśli jest nieprawidłowa – co ma istotny wpływ na parametry, osiągi i rzutuje bezpośrednio na poziom bezpieczeństwa podróżujących pojazdem. Magazynować można tylko opony czyste i suche, a głównymi wrogami opon są promieniowanie UV, ozon oraz źródła ciepła.
Opony odpowiednie do sezonu
Tylko ogumienie odpowiednio dobrane do sezonu gwarantuje większą przyczepność oraz krótszą drogę hamowania. Zdecydowana większość ankietowanych w badaniu Moto Data 2018 deklaruje, że zmienia opony letnie na zimowe – robi tak 79% kierowców4. To lekki wzrost w stosunku do badania Moto Data przeprowadzonego w 2017 r. – wówczas zmianę opon na zimowe deklarowało 76% badanych5. Z innych danych – m.in. danych z warsztatów zajmujących się ogumieniem – wynika, że ogumienie na sezon zimowy zmienia nieco ponad 60 proc. polskich kierowców. Prawdopodobne jest więc, że opony letnie na zimowe zmienia dużo mniej kierowców, niż wynika to z ich deklaracji. W kraju jest więc spory – bo ok. 30-procentowy – odsetek osób, które jeżdżąc na letnich oponach podnoszą ryzyko wypadku na drogach.
Etykieta – świadomy wybór
Właściwości opon mają duże znaczenie w codziennej jeździe oraz w radzeniu sobie w trudnych sytuacjach na drodze. Tylko 18% kierowców ma świadomość, że od 1 listopada 2012 r. opony sprzedawane na terenie krajów należących do Unii Europejskiej muszą być zaopatrzone w odpowiednie etykiety1. Przepis ten zapewnia konsumentowi możliwość zapoznania się przed zakupem z podstawowymi trzema parametrami opony i porównania produktów podczas zakupów – są nimi:
Komentarze (0)