Pro Line Oczyszczacz kolektorów dolotowych (5168) jest środkiem do czyszczenia układów dolotowych we wszystkich silnikach Diesla. Detergent rozpuszcza typowe zanieczyszczenia gromadzące się na ściankach kolektora dolotowego, co jest problemem eksploatacyjnym większości silników wysokoprężnych.
Obecność turbosprężarki oraz wysoki stopień recyrkulacji spalin silników Diesla powodują, że na ściankach kolektora dolotowego osadza się mieszanina kondensatu olejowego i sadzy, która utrudnia przepływ powietrza oraz przyczynia się do pogorszenia osiągów silnika. W jednostkach ze zmienną geometrią układu dolotowego (tzw. klapkami dolotu w kolektorze) dodatkowym problemem jest zaleganie nagaru na ruchomych elementach kolektora dolotowego, co może być przyczyną poważnej usterki samego kolektora jak i sinika.
Dlatego szczególnie zalecane jest regularne czyszczenie kolektora dolotowego – przed każdą wymiana oleju silnikowego. Umożliwia to preparat Pro Line Ansaug System Reiniger Diesel, który łączy w sobie wysoką skuteczność z prostym i szybkim sposobem aplikowania, niewymagającym demontażu kolektora. Warto tu zaznaczyć, że uwolnione osady z kolektora dolotowego, jako produkty ropopochodne, podlegają spaleniu bez szkody dla silnika.
Procedura czyszczenia:
- środek należy podawać bezpośrednio do kolektora dolotowego,
- na czyszczenie kolektora trzeba przeznaczyć zazwyczaj jedno opakowanie,
- czyszczenie zaleca się przeprowadzać na rozgrzanym silniku,
- po czyszczeniu należy wymienić olej silnikowy oraz filtr oleju na nowy,
- płyn oraz gaz zapewniający ciśnienie w aplikatorze nie są palne, dlatego nie ma ryzyka gwałtownego wzrostu prędkości obrotowej,
- w sytuacji spadku prędkości obrotowej podczas aplikowania preparatu należy wstrzymać podawanie płynu do chwili ustabilizowania się obrotów, a następnie kontynuować procedurę aż do do zużycia całego opakowania,
- rurka do aplikacji płynu jest dość długa dlatego można ją wsuwać bezpośrednio w kolektor. Należy jednak cały czas trzymać ją w palcach, aby nie doszło do jej wessania do komory spalania.
Komentarze (0)