Chemia w warsztacie

Würth Polska, jak co roku, zorganizował w swoich sklepach stacjonarnych dni otwarte. To doskonała okazja, by przyjrzeć się produktom i narzędziom tej marki. Pierwsza tura dni otwartych już się zakończyła (odbyło się 17 spotkań). Druga zaplanowana jest na jesień. My wybraliśmy się na Dni Otwarte Würth Polska w Gdańsku.

W Polsce działa już 29 sklepów Würth Polska, przy czym nie są to lokale działające na zasadzie franczyzy. Sieć konsekwentnie buduje swoją pozycję w naszym kraju. W lutym tego roku otwarto największy sklep stacjonarny w Polsce, przy ulicy Puławskiej 324 w Warszawie. Jego powierzchnia to ponad 300 metrów kwadratowych. Ambitny plan firmy zakłada powstawanie czterech kolejnych sklepów w każdym kolejnym roku. Ostatnio zostały otwarte placówki w Zielonej Górze i Płocku. Wkrótce Würth uruchamia sklepy w Tarnowie i Toruniu. Centrala firmy i nowoczesne centrum logistyczne o powierzchni niemal 5000 m kw. znajdują się w Warszawie.
– W każdym ze sklepów do natychmiastowego zakupu jest przygotowanych kilka tysięcy różnych produktów. U nas mechanicy samochodowi dostają towar od ręki, niezależnie czy mówimy o smarach, zmywaczach, narzędziach ręcznych, czy może krążkach polerskich dla lakierników – mówił nam w Gdańsku Michał Osipiak, specjalista ds. marketingu sklepów Würth Polska. – Klientom sklepów oferujemy program lojalnościowy z atrakcyjnymi nagrodami, są to m.in. nagrody rzeczowe i wysokiej jakości produkty z naszej oferty – dodaje.
Dni otwarte, które w Würth Polska stały się już tradycją, to okazja do spotkania ze stałymi klientami sklepów, ale też potencjalnymi. Do dyspozycji przedstawicieli branży warsztatowej, metalowej czy meblarskiej są eksperci Würth Polska. Pokażą narzędzia, odpowiedzą na pytania, zaprezentują technologie. Prowadzone są bezpłatne szkolenia, a każdy zakup w tym dniu premiowany jest dodatkowymi nagrodami.

Szkolenie z zabezpieczania szyb
Przedstawiciele warsztatów samochodowych mogą liczyć na szkolenia z prawidłowego serwisu i czyszczenia klimatyzacji, przygotowania powierzchni do lakierowania czy poznać tajniki auto detailingu. Jednym z jego elementów jest profesjonalne zabezpieczenie szyb. Chodzi tu przede wszystkim o poprawę widoczności podczas jazdy w trudnych warunkach. W Gdańsku mieliśmy okazję przyjrzeć się kompleksowej procedurze nakładania tzw. nanowycieraczki. To powłoka hydrofobowa, dzięki której przy jeździe samochodem powyżej 70 km/h krople deszczu tracą przyczepność i „turlają się” po powierzchni szyby. Efekty to lepsza przejrzystość szyby niezależnie od warunków atmosferycznych i pory dnia, co wpływa na poprawę bezpieczeństwa oraz większy komfort jazdy. Z kolei w nocy mniejsze jest prawdopodobieństwo oślepienia nas przez inny pojazd, bo powłoka zapobiega rozproszeniu światła. Taka „niewidzialna wycieraczka” to też łatwiejsze usuwanie zabrudzeń, owadów czy lodu (od redakcji: sprawdziliśmy i działa kapitalnie!). Pióra wycieraczek na szybie zabezpieczonej w ten sposób też będą pracować dłużej, bo będą używane dużo, dużo rzadziej.
Warstwa hydrofobowa może utrzymać się nawet przez rok lub przez 25 tysięcy kilometrów. Tu wiele zależy od sposobu użytkowania auta i technologii nakładania powłoki (warto unikać myjni z agresywną chemią). Ważna jest też technika aplikacji. – Im więcej czasu poświęcimy na dobre przygotowanie podłoża, tym lepszego efektu możemy się spodziewać – podkreśla Piotr Kowalewski, kierownik ds. rozwoju rynku Auto Cargo w Würth Polska, który podczas dni otwartych w Gdańsku prezentował tę technologię i nakładał powłokę na auto. – Warto okleić uszczelki wokół szyby dobrą taśmą lakierniczą, ponieważ preparat, który dogłębnie oczyszcza szybę, może je pobrudzić. Późniejsze ich czyszczenie zajmie więcej czasu niż samo zabezpieczenie – zaznacza.
Po 3-etapowym czyszczeniu szyby czas na nałożenie powłoki. Standardem jest aplikacja na przednią szybę. Niektórzy decydują się też na powłokę na szybach bocznych i lusterkach. Sprawdza się to szczególnie w warunkach jesienno-zimowych – tłuszcz i brud z ulic mniej się trzyma bocznych szyb, co znacznie poprawia widoczność. W okresie zimowym po odstawieniu samochodu na noc jest mniejsza szansa na pojawienie się szronu czy lodu, a jak już się pojawi, to łatwiej go usunąć. Podstawowy, dwuskładnikowy zestaw od Würth Polska do zabezpieczenia szyb w ten sposób składa się z lekko ściernego mleczka oraz nanopreparatu zabezpieczającego (wystarcza na 30 aplikacji na szybę samochodu osobowego). Jest on bezpieczny. Nie zawiera silikonu i AOX. 
A jak dbać o niewidzialną wycieraczkę? – Na szybie, co jest naturalnym zjawiskiem, odkładają się tłuszcz, sadza i inne zabrudzenia, z którymi płyn do spryskiwaczy sobie nie poradzi. Najlepszym środkiem do czyszczenie szyby z taką powłoką będzie alkohol izopropylowy, popularnie zwany „IPA”. Ale sprawdzi się każdy preparat do mycia szyb na bazie alkoholu. Zalecamy, by przeczyścić takim preparatem szybę oraz pióra wycieraczek co jakiś czas, gdy zauważymy mniejszą skuteczność – mówi Piotr Kowalewski.
Procedura zabezpieczania szyb wpisuje się w zyskujący popularność w ostatnich lat trend auto detailingu. – Polacy coraz chętniej i częściej dbają o swoje samochody – mówi nasz rozmówca i zachęca właścicieli warsztatów, by tego typu usługi wprowadzić do swojej oferty. – Warsztat rozszerzając swoje usługi o auto detailing, może liczyć na dodatkowy zysk. Na początek można zacząć od prostych rzeczy, jak np. nanowycieraczka, i stopniowo je rozszerzać. Może to się odbywać w następujący sposób: podczas przeglądów okresowych, gdy samochód pozostaje dłużej w serwisie, mechanik zajmuje się naprawą właściwą, a inny pracownik nakłada niewidzialną wycieraczkę. Wiemy z doświadczenia, że klientów taka usługa interesuje. Średni koszt nałożenia niewidzialnej wycieraczki w warsztacie to 150-200 złotych. Koszt materiałów zakupionych u nas dla jednego auta na przednią szybę to średnio 40 złotych. Oferujemy specjalny kalkulator, który wskaże, ile usługa powinna kosztować w danym warsztacie. Właściciel musi tylko zaznaczyć, ile chce na niej zarobić. Obecnie można skorzystać z bardzo atrakcyjnej, jednorazowej oferty specjalnej, na kompletny system z wieloma zaskakującymi dodatkami. O szczegóły należy pytać swojego zaprzyjaźnionego przedstawiciela handlowego z firmy Würth Polska – opowiada Piotr Kowalewski. 
Czas potrzebny na nałożenie powłoki hydrofobowej przez wprawną osobę i bez wymaganych przerw technologicznych to 15 minut. Na pełną procedurę – co najmniej pół godziny.

31 sklepów w Polsce do końca roku
Würth Polska ma ambicje, by do końca 2018 roku w kraju działało 31 sklepów tej marki. – Chcemy docierać do kolejnych grup klientów. Cały czas staramy się ułatwić im korzystanie z naszej oferty. Jedną z nowości jest system „Kliknij i Odbierz”, który pozwala zrobić zakupy w sklepie internetowym, a godzinę później podjechać do sklepu, by odebrać spakowany towar i fakturę. To bardzo usprawnia i przyspiesza zakupy – dodaje Michał Osipiak. 
Warto wspomnieć też o aplikacji mobilnej Würth APP, która umożliwia szybkie i łatwe znalezienie produktów dostępnych w ofercie za pomocą skanera kodów kreskowych lub wyszukiwarki. Są powiadomienia o promocjach czy nowościach. Można też łatwo znaleźć najbliższy sklep w okolicy lub wybranej lokalizacji.

Rozmawiał i fot. Mirosław Giecewicz 
Opracował: Piotr Łukaszewicz