W oczekiwaniu na wiosnę warto zwrócić uwagę na podzespoły w pojazdach, które w okresie zimowym w sposób szczególny narażone były na działanie wody, wilgoci czy też soli drogowej. Tej ostatniej w tym roku nie brakowało ze względu na opady śniegu. Najbardziej narażone w tym aspekcie są części podwozia, a więc układ zawieszenia oraz układ hamulcowy.
W praktyce często jest tak, że wymiana elementów układu hamulcowego następuje dopiero po wystąpieniu usterki. A i tak dotyczy to głównie tarcz i klocków hamulcowych. W serwisach rzadko niestety zwracamy uwagę na płyn czy przewody hamulcowe, a przecież ani tarcza, ani klocki nie będą działać prawidłowo, jeśli przewody nie dostarczą pod odpowiednim ciśnieniem płynu. W przypadłu płynu hamulcowego należałoby skontrolować nie tylko jego higroskopijność, ale też lepkość i temperaturę wrzenia.
Często sztywne przewody są wymienione dopiero w momencie ich pęknięcia. Na szczęście, zwykle dzieje się to podczas kontroli na stacji diagnostycznej, gdzie podczas mocnego hamowania testowego ciśnienie rozrywa przewód. Ma to miejsce najczęściej w samochodach powyżej 8 lat.
Kontrolujmy stan przewodów
Przy pozimowej kontroli układu hamuclowego sprawdźmy jak wyglądają przewody hamulcowe, a także skontrolujmy ich szczelność. Średnio w pojeździe funkcjonuje 8 sztuk przewodów sztywnych oraz 5 elastycznych, które w przypadku nieszczelności mogą dostarczać do układu wodę. Najczęściej ma to miejsce w przypadku przewodów gumowych. Z upływem lat warstwa gumy ulega zniszczeniu. Kontrola przewodów sztywnych natomiast polega na sprawdzeniu, czy nie są one spuchnięte, czy nie jest naruszona warstwa ochronna oraz czy nie pojawiają się ogniska korozji.
Wymiana co dwa lata lub 60 tysięcy kilometrów – takie zalecenia dotyczące płynu hamlcowego mają producenci samochodów. Przed wymianą skontrolujmy stan przewodów, aby układ funkcjonował w 100% prawidłowo.
W ASO taka kontrola należy do obowiązkowej cheklisty zadań mechanika, natomiast problem dotyczy raczej aut starszych, które zdecydowanie częściej serwisowane są w warsztatach niezależnych. Warto wprowadzić taką usługę do swojego warsztatu – wszak to jeden z najważniejszych elementów układu hamulcowego. Bezpłatna diagnostyka tego elementu, niewymagająca przecież nadmiernie dużo pracy, z pewnością będzie dobrze widziana przez klientów.
Za pomoc w realizacji materiału dziękujemy firmie Przedsiębiorstwo WP, polskiemu producentowi metalowych przewodów hamulcowych do pojazdów.
Komentarze (0)