Współczesne, zaawansowane technologie pozwalają inżynierom Textar wykonywać szereg wirtualnych testów już na etapie projektowania elementów układu hamulcowego. Nie są one jednak w stanie zastąpić emocji, które towarzyszą próbom przeprowadzanym w warunkach drogowych.
Przez wiele lat Dakar był celem słynnego rajdu startującego z Paryża. Tym razem największe miasto i stolica Senegalu stało się punktem początkowym na mapie transkontynentalnej podróży do Moskwy znakomitego kierowcy Rainera Zietlowa, któremu towarzyszyło dwóch dziennikarzy. Ich głównym wyzwaniem było przejechanie 7995 kilometrowej trasy w jak najkrótszym czasie.
Do podróży Dakar-Moskwa wybrano seryjny egzemplarz Volkswagena Amarok z silnikiem V6 3.0 TDI o mocy 224 koni mechanicznych. Jedyne dokonane w nim modyfikacje to dodatkowy panel oświetlenia oraz drugi, 300-litrowy zbiornik na paliwo. Załoga otrzymała też wsparcie od różnych producentów części. W tym gronie znalazła się marka Textar, która przekazała zestaw klocków hamulcowych na przednią oś. Konkretnie do tego modelu Volkswagena marka Textar oferuje również wentylowane tarcze hamulcowe PRO, szczęki na tylną oś oraz zestawy montażowe.
Trasa z Dakaru do Moskwy była bardzo zróżnicowana. Początkowo biegła przez wyboiste drogi Senegalu, Mauretanii i Maroka, które częściowo pokrywał pustynny piasek. Drugiego dnia zespół przeprawił się promem przez Cieśninę Gibraltarską z Tanger do Tarify. Ta trwająca w sumie dwie godziny „podróż morska” również wliczała się do ostatecznego czasu przejazdu. Następnie krętymi i górzystymi drogami trasa wiodła przez Hiszpanię i Francję do Niemiec, a następnie przez Polskę do Litwy i Łotwy. Im dalej na północ, tym warunki pogodowe coraz bardziej różniły się od letniej aury Dakaru. Na odcinku prowadzącym przez Rosję podróżnikom towarzyszyły... opadu śniegu.
Ostatecznie linię mety w Moskwie przekroczono 25 kwietnia, po 3 dniach, 4 godzinach i 54 minutach od chwili startu w Dakarze. To nowy rekord świata w przejeździe samochodem tej trasy. Zużyte w tym czasie klocki hamulcowe trafią do laboratorium Textar i będą cennym obiektem badań nad dalszym udoskonalaniem produktów.
„Gratulujemy Rainerowi Zietlowowi i jego zespołowi ustanowienia nowego rekordu świata. Cieszymy się, że udało nam się wesprzeć ten projekt, a nasze klocki hamulcowe pomogły w bezpiecznym osiągnięciu tego sukcesu”, powiedział Stephan Giesecke, szef marketingu regionalnego w firmie TMD Friction, do której należy marka Textar - „Jednocześnie jestem bardzo dumny z pracy naszych inżynierów, którzy udowodnili, że nasze produkty poradzą sobie w każdych warunkach drogowych”.
Zaangażowanie Textar w projekt miało również wymiar finansowy, bowiem każdy przejechany kilometr wart był 20 eurocentów, przekazanych na rzecz kampanii społecznej SOS Wioski Dziecięce.
Komentarze (1)