Ogumienie

Ogumienie

ponad rok temu  19.08.2019, ~ Administrator - ,   Czas czytania 12 minut

Montaż i wyważenie od A do Z

Bogusław Czaplarski, ekspert Nokian Tyres

Strona 3 z 3

Uczą się od pasjonata
Bogusław Czaplarski szkoli pracowników serwisów ogumienia od czternastu lat. – Tej pracy nie można nauczyć się raz na całe życie. Ja cały czas poszerzam wiedzę. Jej początek i solidne podstawy dał mi Zenon Majkut z Wimadu, któremu przy tej okazji dziękuję – mówi. Czaplarski jest praktykiem. W trakcie warsztatów nie rozstawia rzutnika. Wchodzi pod samochód, odkręca koła. Często gości w szkołach o profilu samochodowym na zajęciach praktycznych.
– Szkolnictwo zawodowe w Polsce ma pewien problem. Na warsztatach w szkołach nieraz widzę, że nauczyciel, pokazując młodzieży prawidłowy montaż i wyważenie koła, popełnia karygodne błędy, takie jak wspomniany wcześniej stożek od zewnątrz. Ale nie chcę atakować nauczycieli. Ktoś ich tego nauczył, a nieraz był to na pewno dostawca sprzętu. Szkolnictwo zawodowe ma w Polsce zostać zreformowane. Bardzo dobrze, ale też pamiętać trzeba o szkoleniu nauczycieli. I tu nawet nie chodzi o pieniądze. Jeśli szkoły zwrócą się do producentów sprzętu czy opon, oni przyjadą. Ale firmy też się boją, bo urzędnicy mogą wyliczyć przychód i zapytać, dlaczego nie było zapłaty – opowiada.
Szkolenia, które w całej Polsce przeprowadza Bogusław Czaplarski, mogą zmienić poziom usług w wielu serwisach. Ale…
– Często słyszę od chłopaków, że nie mają czasu „się bawić”. Dokładne czyszczenie, przeglądy – to wszystko zajmuje czas. Ja ich przekonuję: klienci są w stanie zapłacić więcej, ale za poprawnie wykonaną usługę. W serwisach Volkswagena zakładany czas na wymianę opon to godzina. Niech serwis obsłuży 10 klientów dziennie po 150 złotych, zamiast 30 po 40 złotych. Praca dokładna, bez pośpiechu, według procedur będzie skutkować tym, że zadowoleni klienci staną się klientami stałymi. Pośpiech i niewiedza to główne przyczyny błędów, a to one skutkują reklamacjami i tym, że w praktyce na tego samego klienta poświęcimy dwa razy tyle czasu. Za jedną stawkę. Nie warto – przekonuje.

Piotr Łukaszewicz

GALERIA ZDJĘĆ

Ekspert Nokian Tyres szacuje, że za dwa, trzy lata poziom wiedzy w polskich serwisach będzie bez porównania wyższy
505 gramów na feldze? Dużo za dużo. – Jeśli wychodzi powyżej 60 gramów na stronę, należy szukać rozwiązania. Można obrócić oponę względem obręczy – czasem wystarczy o 20 stopni. Pomoże w tym program minimalizacji w wyważarce. W tym przypadku wystarczyło przesunięcie opony i porządne wycentrowanie koła. Z 505 gramów, które znalazłem na feldze w jednym z warsztatów, zrobiliśmy 20 – mówi Bogusław Czaplarski

Komentarze (4)

dodaj komentarz
  • ~ Dave 4 ponad rok temuocena: 0%  dla mnie dobry rzeczowy artykuł
    oceń komentarz 0 1 zgłoś do moderacji
  • ~ Tomek 3 ponad rok temuocena: 100%  Nic dziwnego ze Nokian probuje jak może. Opony Nokian bardzo ciężko się wyważa i ciezko osiagnąć wynik zadowalający. Zakładając Michelina wszystko działało od pierwszego razu - z Nokianem 3x wracalem do wulkanizatora bo wciąż biło. To nie są opony premium, tylko cena premium... Nie polecam
    oceń komentarz 2 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Mariusz 2 ponad rok temuocena: 0%  To prawda ale jest jedna uwaga. Jesteśmy w Polsce i warto używać słów Polskich. " Felga" nie warto napisać "obręcz" Na każdej uczelni już Pan ekspert nie miał zaliczenia. Powodzenia w szkoleniach!
    oceń komentarz 0 3 zgłoś do moderacji
  • ~ sa 1 ponad rok temuocena: 100%  Wiele prawdy ale też to opis idealny w rzeczywistości Ideał rzadko występuje,jak też brakuje na taki ideał nabywców. .Brak w artykule środka /od skrajności do skrajności/ Wimad jest po prostu bardzo drogi,Hunterów nawet w ojczystym kraju Ameryce nie jest za wiele proszę to rozważyć.
    oceń komentarz 1 0 zgłoś do moderacji
do góry strony