
Etykieta na oponie jest dobrym punktem wyjścia, ale nie daje pełnego obrazu parametrów produktu – ostrzegają eksperci.
Jak pokazują wyniki zleconego przez firmę Goodyear badania, ponad dwie trzecie konsumentów, którzy kupili opony w 2013 roku, brało pod uwagę informacje zaczerpnięte z unijnej etykiety. Aż 71% kupujących opony, którzy wiedzieli o etykiecie, przed dokonaniem wyboru wykorzystało zawarte w niej informacje dotyczące trzech parametrów. Dane pokazały również, że ponad połowa (54%) sprzedawców opon w Europie wykorzystuje etykietę jako przydatne narzędzie przy sprzedaży opon.
Z badania wynika również, że system etykietowania opon ma coraz większy wpływ na decyzje zakupowe europejskich flot – nieco ponad połowa (54%) firm z tego segmentu stwierdziła, że etykieta wpływa na wybór opon, a dwie trzecie (66%) wskazało na efektywność paliwową jako najważniejszy parametr na etykiecie.
Wyniki badań zaprezentowano podczas debaty w Brukseli. Wydarzenie to zgromadziło najważniejszych interesariuszy i ekspertów branżowych, którzy omówili rozwój systemu etykietowania w pierwszą rocznicę jego wprowadzenia. Arthur de Bok, Prezes Goodyear Dunlop w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce przedstawił pierwsze istotne dane statystyczne na temat wpływu etykiety, a także wskazał na jej ograniczenia.
- Cieszy nas, że tak wielu konsumentów i profesjonalnych nabywców opon korzysta z unijnej etykiety jako punktu odniesienia przy zakupie ogumienia
Potrzebę wprowadzenia skutecznych, lokalnych systemów egzekwowania zgodności z etykietą w krajach członkowskich Unii Europejskiej podkreślił Michael Staude, dyrektor generalny pionu opon i kół w niezależnym instytucie certyfikacji TÜV SÜD Automotive.
- W dłuższej perspektywie czasowej przepisy te mogą być skuteczne oraz godne zaufania
dla konsumentów i sprzedawców tylko wówczas, gdy wszystkie opony sprzedawane
i importowane do Unii Europejskiej będą w pełni zgodne z ich wymogami – powiedział.
Natomiast Malcolm Harbour, członek Parlamentu Europejskiego i Przewodniczący Komisji
ds. Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów, który odegrał kluczową rolę we wdrażaniu unijnych przepisów dotyczących etykietowania opon, podkreślił znaczenie tego narzędzia w działaniach na rzecz poprawy bezpieczeństwa kierowców i ochrony środowiska.
- Unijna etykieta na opony została wprowadzona jako część dużego pakietu regulacji prawnych z zakresu bezpieczeństwa i ochrony środowiska dla samochodów osobowych oraz pojazdów ciężarowych w całej Europie – mówił. - Zakup opon to trudny wybór dla konsumenta, dlatego potrzebuje on bardziej przejrzystych i bezstronnych informacji. Wiedza przekazywana konsumentowi powinna być odpowiednio dobrana, tak by nie powodować chaosu informacyjnego. Dlatego skoncentrowaliśmy się na jasnych kryteriach, które pozwalają konsumentom dokonywać wyborów w oparciu o rzetelne informacje. Cieszy mnie sukces nowego prawa, niemniej z punktu widzenia ustawodawcy potrzebujemy więcej czasu, aby w pełni ocenić jego wpływ na ochronę środowiska i bezpieczeństwo. Analiza przepisów zostanie przeprowadzona ponownie w 2016 roku.
Badania zlecone przez firmę Goodyear Dunlop pokazują, że w przypadku samochodów osobowych najważniejszym kryterium dla konsumentów jest przyczepność na mokrej nawierzchni – 52% respondentów wskazuje na ten parametr jako najważniejszy z trzech zawartych na etykiecie i branych pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o zakupie opon. Efektywność paliwowa, która wynika z obniżonego oporu toczenia, była istotna dla 47% konsumentów, a poziom hałasu zewnętrznego – dla 41%.
Nagranie z debaty można obejrzeć na stronie: www.thetirelabel.com
Komentarze (0)