Samochody ciężarowe

Inteligentne domy, elektryczne samochody, autonomiczna jazda... – nowe technologie znajdują zastosowanie w kolejnych dziedzinach życia. Elektronika staje się powszechna również w pojazdach użytkowych, przyczepach i naczepach. Układy EBS naczepy są precyzyjne, kontrolują szereg parametrów pracy i mają funkcję autodiagnostyki. Dzięki tej funkcjonalności kierowca na bieżąco informowany jest o wykryciu nieprawidłowości.

W porównaniu do ciągnika siodłowego naczepa nie jest pojazdem skomplikowanym i zapewne z tego względu użytkownicy poświęcają jej znacznie mniej uwagi. Jeśli chodzi o koszty, jednym z newralgicznych pod tym względem układów w naczepach jest układ hamulcowy. Precyzyjne określenie stopnia zużycia okładzin jest kluczowym problemem dla menedżerów firm transportowych. Eksploatacja naczep jest droższa, jeśli klocki są zmieniane wcześniej niż to konieczne, z kolei pozostawienie ich zbyt długo oznacza ryzyko poważnych uszkodzeń i zwielokrotnienia kosztów. Mimo to konwencjonalne czujniki zużycia okładzin hamulcowych w przyczepach nie są popularne, ponieważ nie są wystarczająco precyzyjne i ostrzegają tylko po przekroczeniu granicznego zużycia.
Do tej pory nie można było precyzyjnie przewidzieć, kiedy układ zasygnalizuje wskazanie krańcowego zużycia. Gdy już to nastąpi, naczepę należy niezwłocznie skierować do warsztatu. Obecnie stosowane czujniki zużycia są czujnikami stykowymi i muszą być wymieniane przy każdej wymianie klocków hamulcowych.
BrakePadMonitor, nowa propozycja europejskiego producenta hamulców do naczep – firmy BPW, to nowoczesny układ pomiaru zużycia klocków hamulcowych wykorzystujący pomiar indukcyjny, który analizuje grubość okładziny hamulcowej w sposób ciągły. Stopień zużycia wyświetlany jest w dziesięcioprocentowych odstępach na portalu telematyki cargofleet3 firmy idem telematics, należącej do grupy BPW, oraz na smartfonie kierowcy w aplikacji połączonej z portalem. Oznacza to, że grubość okładzin hamulcowych naczepy można kontrolować zdalnie, a wizyty w serwisie zaplanować z wyprzedzeniem zgodnie z aktualnym trendem przewidywania obsług (predictive maintenance).
Wytrzymały czujnik zainstalowany jest w długiej prowadnicy zacisku hamulcowego, która chroni go przed uszkodzeniami mechanicznymi. Nie wymaga konserwacji, nie zużywa się, nie ma ruchomych części, a zakładany czas prawidłowego działania to cały okres eksploatacji naczepy. Czujnik nie musi być wymieniany ani regulowany, gdy klocki i tarcze hamulcowe są wymieniane – serwisowanie jest o wiele łatwiejsze. System ma jeszcze jedną bardzo ważną zaletę – monitoruje prawidłowość pracy prowadnic zacisku hamulcowego, natychmiast ostrzegając o nieprawidłowym ich działaniu.
BPW dostarcza BrakePadMonitor do nowej generacji hamulca tarczowego ECO Disc TS2. Można go również doposażyć do poprzedniej generacji zacisku ECO Disc, sprzedanego w ponad 2 milionach egzemplarzy. Nowa oś ECO Air (z okrągłym korpusem osi) wyposażona w zaciski BPW ECO Disc drugiej generacji zachowuje bardzo wygodną możliwość wymiany tarczy hamulcowej bez demontażu zacisku z osi. Cecha ta pozwala na szybką i łatwą wymianę tarczy.
System BrakePadMonitor to nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa eksploatacji, ale także oszczędności. Inwestycja zwróci się już po jednej, maksymalnie dwóch wymianach klocków hamulcowych, a tym samym obniży koszty eksploatacji w perspektywie długoterminowej, przez cały okres eksploatacji pojazdu (TCO).
Innym ważnym składnikiem kosztów eksploatacji naczep jest ogumienie. Opony do samochodów ciężarowych muszą bardzo dobrze znosić ciężar ładunku, warunki drogowe i stale zmieniające się temperatury, które mogą szybko prowadzić do różnic ciśnienia skutkujących przyspieszonym zużyciem. Same koszty przedwczesnego zużycia są bardzo duże. Natomiast jeśli opona wystrzeli, może to grozić nieprzewidzianymi konsekwencjami finansowymi z powodu przestoju i innych dodatkowych zdarzeń.
Do kontroli ciśnienia w kołach BPW oferuje system kontroli ciśnienia i temperatury ogumienia – TireMonitor. Czujniki zamontowane na obręczy koła wewnątrz opony nie są widoczne z zewnątrz, co zabezpiecza je przed przypadkowym bądź celowym uszkodzeniem. Sygnał radiowy z czujników trafia do odbiornika połączonego z centralką układu telematyki idemtelematics i jest do wglądu w czasie rzeczywistym na wspomnianym wcześniej portalu cargofleet3. Sama kontrola ciśnienia nie zawsze jest wystarczająca. Kluczowa jest odpowiednio wczesna jego korekta. Według brytyjskiego badania 82% wybuchów opon można zapobiec, jeśli ciśnienie w oponach jest kontrolowane automatycznie. Systemem kontroli ciśnienia jest AirSave, którego wprowadzenie na rynek BPW zaplanowało na listopad br. Jak zapewnia producent, koszt zakupu i instalacji zwróci się już w pierwszym roku użytkowania. System zapewni oszczędności w wysokości ponad 700 euro rocznie dla pojazdu trzyosiowego o przebiegu 120 000 kilometrów rocznie, wynikające z oszczędności paliwa (około 250 l) i dłuższej żywotności opon. Liczba ta nie uwzględnia zaoszczędzonego czasu, stresu i przerw w wykonywaniu usług transportowych. W ten sposób trzyosiowy pojazd z systemem AirSave chroni również środowisko, zapobiegając emisji 655 kg CO2 rocznie i zmniejszając ilość pozostałości uszkodzonych opon na poboczach dróg (jako produkt naftopochodny i chemiczny, resztki opon należy odpowiednio zutylizować, nie zaśmiecając środowiska).
System utrzymuje prawidłowe ciśnienie w oponach. Wykorzystuje istniejącą pneumatykę przyczepy, a dzięki w pełni automatycznej pompie zapewnia zadane ciśnienie w oponach. Powietrze prowadzone jest wnętrzem korpusu osi, przez czop, kapsel i stamtąd przewodem do zaworu opony. System sygnalizuje również stały ubytek ciśnienia. AirSave uruchamia się już przy odchyleniu ciśnienia nominalnego wynoszącym 0,2 bara, dzięki czemu jest skuteczniejszy niż inne standardowe systemy monitorowania ciśnienia w oponach.
Możliwe jest oczywiście połączenie z portalem telematycznym cargofleet3 za pomocą systemu idemtelematics. W przypadku utraty ciśnienia dyspozytor informowany jest za pośrednictwem portalu, a kierowca otrzymuje ostrzeżenie w aplikacji DriverApp.