Choć polscy kierowcy uważają, że po zmroku jeździ się sprawniej ze względu na mniejszy ruch, duża część z nich nocą czuje się mniej pewnie za kierownicą i stara się unikać takich podróży – tak wynika z badania przeprowadzonego w styczniu 2014 r. na zlecenie firmy OSRAM.
Jazda w godzinach wieczornych i nocnych zajmuje zwykle mniej czasu, ale przy tym jest bardziej męcząca niż za dnia. Te dwie odpowiedzi wybrało niemal tyle samo badanych (odpowiednio 45 i 40 proc.). Blisko jednej trzeciej ankietowanych nie robi różnicy, czy podróżują w dzień czy w nocy, ale już co piąty kierowca stara się unikać jazdy po zmroku. Co dwudziesty przyznał, że taka sytuacja wywołuje u niego strach. Tu widać też największą dysproporcję między płciami – twierdząco na ostatnie pytanie odpowiedziało czterokrotnie więcej pań niż panów.
Warto ustawiać reflektory
Co powoduje dyskomfort w czasie jazdy po zmroku? Przede wszystkim źle ustawione, oślepiające reflektory innych samochodów (tego zdania jest aż 70 proc. ankietowanych). Ten wynik w dużej mierze pokrywa się z rezultatami badania, przeprowadzonego przez Instytut Transportu Samochodowego w Warszawie. W listopadzie ub. roku jego specjaliści wyrywkowo sprawdzali ustawienie świateł w samochodach. Tylko 1 proc. z nich miał ustawione prawidłowo oba reflektory. - To pokazuje, że niewielki odsetek kierowców kontroluje ustawienie reflektorów np. po wymianie żarówki. A trzeba to robić nawet w przypadku żarówek uznanych producentów, którzy gwarantują powtarzalność geometrii żarnika
70 proc. kierowców uważa także, że głównym problemem podczas jazdy po zmroku są słabo widoczni piesi i rowerzyści. Warto więc sprawdzić stan reflektorów lub zmienić żarówki na takie o podwyższonych parametrach, np. OSRAM Night Breaker Unlimited. Mają one zasięg większy nawet o 40 m w porównaniu ze standardowymi produktami, co pozwoli zauważyć pieszego czy rowerzystę ok. 1,5 sekundy wcześniej (przy prędkości 90 km/h). Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, że ten „dodatkowy” czas będzie w stanie pomóc uniknąć wielu kolizji czy wypadków.
Co ciekawe, większość kierowców skarży się na kiepską widoczność pieszych i źle ustawione światła innych samochodów, ale tylko 15 proc. jest zdania, że zasięg reflektorów w ich samochodzie jest niewystarczający. Może warto byłoby zacząć od kontroli swoich świateł? Jeśli są one źle ustawione nie pomogą nawet najbardziej wydajne żarówki.
By poczuć się bezpieczniej
Poprawa ustawienia reflektorów sprawiłaby, że aż 71 proc. ankietowanych poczułoby się bezpieczniej w czasie nocnej podróży. Spora grupa (69 proc.) jest zdania, że na ich samopoczucie mogłoby wpłynąć lepsze oświetlenie dróg poza terenem zabudowanym, a ponad połowa wskazała na zabezpieczenia dróg, które nie pozwoliłyby wtargnąć na drogę zwierzętom. Co trzeci badany jest zdania, że jeździłoby mu się po zmroku lepiej, gdyby jego reflektory były skuteczniejsze. W większości przypadków wystarczy zmiana żarówek na wydajniejsze, np. wspomniane wcześniej OSRAM Night Breaker Unlimited. Generują one, w kluczowych dla bezpieczeństwa punktach, do 110% więcej światła niż standardowe produkty, a biała barwa światła zmniejsza zmęczenie wzroku i sprawia, że lepiej widoczne są pasy na jezdni, znaki drogowe i piesi.
Badanie przeprowadził Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia na zlecenie firmy OSRAM w styczniu 2014 r. na liczącej 1041 osób reprezentatywnej grupie polskich kierowców, z których każdy korzysta z samochodu co najmniej raz w tygodniu.
Komentarze (0)