Inne

Inne

ponad rok temu  10.06.2010, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Obszar szczególnie angażujący wysiłki naukowców to ochrona środowiska – a jednym z wyzwań jest konieczność pogodzenia dynamicznego rozwoju motoryzacji z troską o ekologię. Po drogach świata porusza się obecnie 900 milionów samochodów, a do 2030 r, ich liczba wzrośnie do 1,5 miliarda. Każdego roku samochody emitują ok. 5 miliardów ton CO2. Firma Michelin będzie uczestniczyć w Pikniku Naukowym, by przybliżyć uczestnikom przyszłościowe rozwiązania, mogące ograniczyć szkodliwy wpływ motoryzacji na środowisko.

[img_full]7198|7682[/img_full]


14 edycja Pikniku Naukowego odbędzie się w Parku Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, na warszawskim Powiślu. Hasłem przewodnim tegorocznej edycji jest „Wielki Mikroświat”. Zaplanowano ponad 1000 pokazów z najróżniejszych dziedzin wiedzy, takich jak fizyka, matematyka, czy najnowsze technologie. Właśnie w tej ostatniej kategorii zaprezentuje się na Pikniku Naukowym Firma Michelin, w namiocie numer 150.
Wśród nowatorskich rozwiązań, które Michelin będzie przybliżał publiczności, znajdzie się MICHELIN Active Wheel, czyli pomysł koła mającego własny silnik i zawieszenie. To rozwiązanie było prezentowane w ubiegłym tygodniu w Rio De Janeiro, podczas międzynarodowego spotkania na temat ekorozwiązań w motoryzacji – Michelin Challenge Bibendum.

[img_full]7198|7680[/img_full]


Goście Pikniku Naukowego, którzy odwiedzą namiot Michelin, dowiedzą się czym różnią się opony do samochodów elektrycznych od opon do aut osobowych z silnikami paliwowymi.

Michelin zaprezentuje też podczas Pikniku Naukowego tajemnice skomplikowanej budowy opony, i najnowsze pomysły naukowców dotyczące wykorzystania elastomerów i polimerów, czyli technologii Green Power Compoud.
Goście Pikniku, którzy odwiedzą namiot Michelin będą mogli także dowiedzieć się jak zbudowano i testowano Lunar Wheel, czyli koło do pojazdów komicznych.

GALERIA ZDJĘĆ

Michelin na Pikniku Naukowym
Michelin na Pikniku Naukowym
Michelin na Pikniku Naukowym

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony