Pomimo zwiększonego popytu, za popularnego minivana trzeba było w ubiegłym roku zapłacić o 2 tys. mniej niż rok wcześniej – średnio 21,9 tys. zł. Znacznie mniej, bo jedynie 13 tys. zł trzeba było przeznaczyć na najbardziej poszukiwany samochód tego segmentu – Renault Scenic, którego w otoMoto.pl poszukiwano ponad 730 tys. razy. Niewiele mniejszą popularnością cieszyły się Opel Zafira (695 tys. wyszukań) oraz Volkswagen Touran (644 tys.). W przypadku liderów tego segmentu zainteresowanie użytkowników serwisu było w ubiegłym roku nawet dwukrotnie większe niż w roku 2011.
Co ciekawe, sprzedający używane VANy zdają się doskonale wyczuwać rynek i niemal bezbłędnie odpowiadają na zapotrzebowanie rynku. Wśród najczęściej wystawianych modeli w tym segmencie dominują te najbardziej poszukiwane przez kupujących, a oferta poszczególnych modeli jest znacznie szersza niż rok wcześniej. Liczba ogłoszeń dla najpopularniejszych modeli VANów wzrosła w ubiegłym roku średnio o ponad 40 proc. Największy przyrost liczby ogłoszeń dotyczył nieco mniej popularnych modeli, takich jak Fordy C-Max (108 proc.) i S-Max (79 proc.) oraz Citroen C4 Picasso (97%). Ich też dotknął największy spadek cen, sięgający 12 proc.
Odporne na spadek cen okazują się modele najbardziej praktyczne, kojarzące się raczej z przewozem towarów niż rodziny. Okazuje się jednak, że wśród najpopularniejszych VANów oferowanych w serwisie otoMoto.pl jedynie dwa oparły się spadkom cen – za Mercedesa Vito trzeba był zapłacić średnio 25,4 tys. zł, czyli o blisko 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Kosmetyczny wzrost zanotował również Citroen Berlingo, którego średnia cena wyniosła 15,7 tys. zł, co stanowi wzrost o 47 zł w stosunku do roku 2011 r.
Model |
Liczba ogłoszeń |
wzrost do 2011 r. |
Śr. cena w 2012 r. |
wzrost do 2011 r. |
Śr. rocznik w 2012 r. |
Śr. przebieg w 2012 r. |
Scenic |
19 342 |
23% |
13 111 zł |
-1 465 zł |
2002 |
160 784 |
Zafira |
14 799 |
39% |
19 416 zł |
-2 393 zł |
2003 |
161 223 |
Sharan |
8 523 |
34% |
19 444 zł |
-1 701 zł |
2001 |
202 156 |
Galaxy |
7 411 |
32% |
19 159 zł |
-1 287 zł |
2001 |
190 030 |
Touran |
6 926 |
54% |
31 274 zł |
-4 369 zł |
2006 |
162 484 |
Transporter |
6 135 |
20% |
21 325 zł |
-820 zł |
2000 |
228 051 |
Espace |
4 456 |
38% |
17 224 zł |
-2 124 zł |
2003 |
171 473 |
Xsara Picasso |
4 409 |
19% |
13 012 zł |
-2 490 zł |
2003 |
156 699 |
Alhambra |
4 236 |
41% |
19 343 zł |
-1 603 zł |
2002 |
191 104 |
Grand Scenic |
3 276 |
56% |
23 231 zł |
-2 585 zł |
2006 |
137 670 |
Wyraźne spadki cen można zauważyć również w kolejnej prężnie rosnącej kategorii – SUV. Samochody z tego segmentu stanowią jednak alternatywę głównie dla kupujących z zasobnymi portfelami. Za popularnego, używanego SUVa trzeba bowiem zapłacić średnio 59,4 tys. zł. Dokładnie połowa z dziesięciu najpopularniejszych modeli w tym segmencie należy do aut z wyższej półki – znajdziemy tu m.in. BMW X5, Audi Q7 czy Volkswagena Touarega. Najbardziej pożądanym modelem pozostaje jednak Toyota RAV-4, wyszukiwana przez użytkowników otoMoto.pl ponad pół miliona razy. Na kolejnych miejscach wśród najczęściej poszukiwanych SUVów znalazły się BMW X5 oraz Honda CR-V.
Model |
Liczba ogłoszeń |
wzrost do 2011 r. |
Śr. cena w 2012 r. |
wzrost do 2011 r. |
Śr. rocznik w 2012 r. |
Śr. przebieg w 2012 r. |
RAV-4 |
3 929 |
61% |
42 433 zł |
-4 746 zł |
2005 |
121 104 |
X5 |
2 406 |
71% |
97 323 zł |
-13 784 zł |
2006 |
137 499 |
CR-V |
2 344 |
76% |
49 014 zł |
-6 878 zł |
2006 |
113 890 |
Grand Vitara |
1 802 |
79% |
40 253 zł |
-4 585 zł |
2006 |
103 903 |
Qashqai |
1 729 |
127% |
45 802 zł |
-7 222 zł |
2009 |
86 065 |
Q7 |
1 639 |
48% |
116 056 zł |
-36 978 zł |
2007 |
124 667 |
Touareg |
1 598 |
60% |
70 175 zł |
-18 989 zł |
2006 |
147 552 |
X3 |
1 597 |
80% |
66 040 zł |
-11 038 zł |
2007 |
123 625 |
Santa Fe |
1 352 |
89% |
29 081 zł |
-5 635 zł |
2005 |
146 074 |
XC 90 |
1 329 |
76% |
60 808 zł |
-9 174 zł |
2006 |
149 458 |
Podobnie jak na rynku samochodów nowych, tak i na rynku wtórnym dużą popularność zdobywa Nissan Qashqai, który w ogłoszeniach pojawiał się ponaddwukrotnie częściej niż jeszcze rok wcześniej.
Komentarze (0)