Inne

Inne

ponad rok temu  21.12.2012, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

 

Samochody amerykańskie pozostają na polskich drogach zjawiskiem stosunkowo rzadkim, jednak dzięki emocjom, jakie budzą, stanowią ciekawą alternatywę dla bardziej opatrzonych pojazdów. Jak wynika z danych otoMoto.pl, szczególne emocje wśród Polaków budzą klasyczne amerykańskie muscle cars. Analiza zapytań użytkowników otoMoto.pl w pierwszych jedenastu miesiącach roku pokazuje wyjątkowy sentyment Polaków do Forda Mustanga, którego dotyczyła jedna czwarta wyświetleń samochodów amerykańskich. Druga lokata również należy do typowego, amerykańskiego „mięśniaka” – Chevroleta Camaro, który padł wyborem 12 proc. użytkowników. Ostatni na podium dostał się Jeep Grand Cherokee, poszukiwany przez niespełna 10 proc. użytkowników zainteresowanych pojazdami zza oceanu.

Jeśli jednak spojrzeć na szczegóły dostępnej oferty, okazuje się, że większość oferowanych samochodów odpowiada raczej potrzebie oszczędności niż ekstremalnych doznań. Aż 44 proc. amerykańskich wozów wystawionych na sprzedaż w serwisie otoMoto.pl napędzanych jest bowiem silnikiem Diesla. Co ciekawe, aż w jednej trzeciej wystawionych samochodów amerykańskich wyposażonych w silniki benzynowe zamontowano instalacje LPG (średnia dla ogółu ogłoszeń to 17%). Jest to jednak zrozumiałe, biorąc pod uwagę fakt, że średnia pojemność silników w tym segmencie zbliża się do trzech litrów, wobec 1,8 litra dla wszystkich samochodów osobowych wystawionych w serwisie.

- Wysoka średnia cena oferowanych na naszym rynku samochodów amerykańskich wynika m.in. z faktu, że są to zwykle samochody wyższej klasy i lepiej wyposażone – tłumaczy Marcin Świć, dyrektor serwisów motoryzacyjnych Grupy Allegro. - Wysokie koszty importu samochodów z USA powodują, że taka operacja nabiera ekonomicznego sensu dopiero w przypadku samochodów z górnej półki cenowej. W przypadku samochodów z segmentu popularnego koszty sprowadzenia okazują się często większe niż wartość samego samochodu.

W zamian za wyższą cenę otrzymujemy więc często nie tylko unikalne wrażenia z jazdy, ale także większy komfort czy bogatsze wyposażenie. Dodatkowo w wielu przypadkach możemy łatwo sprawdzić historię konkretnego egzemplarza w ogólnodostępnych bazach, takich jak Carfax czy Autocheck.

- Możliwość weryfikacji historii serwisowej konkretnego egzemplarza samochodu to niewątpliwy atut samochodów pochodzących z USA – mówi Marcin Świć. - Wystarczy numer nadwozia, by w wiarygodnych źródłach potwierdzić deklarowany przebieg czy historię pojazdu. Z takich raportów dowiemy się np. czy samochód był wykorzystywany jako taksówka, jak często odwiedzał serwis i z jakim przebiegiem opuszczał Stany Zjednoczone. W porównaniu z kosztem zakupu samochodu, dodatkowe kilkadziesiąt Euro za potwierdzenie jego historii wydaje się trafioną inwestycją.

 

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony