Wyciągarki Dragon Winch zdobywają uznanie na kolejnych rynkach. Nic dziwnego – wysoka jakość i atrakcyjna cena to atuty, które liczą się nie tylko w Polsce. Po zawojowaniu europejskich krajów, produkty spod znaku smoka wyruszają więc na podbój Azji.
Jesienią br. przedstawiciele rady nadzorczej Dragon Winch podpisali umowy o współpracy, dzięki którym produkty tej marki pojawią się na półkach sklepowych w kolejnych czterech państwach. Wyciągarki Dragon Winch będzie można teraz kupić także w Kazachstanie, Kirgistanie, Uzbekistanie i Tadżykistanie.
Wejście Dragon Winch na rynki Azji Środkowej to pierwszy krok w ekspansji tej marki poza Europę. Spośród trzydziestu krajów, w których sprzedawane są produkty Dragon Winch, większość leży na Starym Kontynencie.
- Ekspansja na rynki europejskie zakończyła się dużym sukcesem, nie zamierzamy jednak ograniczać się tylko do tego kontynentu – mówi Jerzy Woźnicki, dyrektor zarządzający, członek zarządu Dragon Winch. - Kolejnym etapem naszej strategii jest zwiększenie obecności Dragon Winch na rynkach azjatyckich. Podpisanie stosownych umów w Kirgistanie, Kazachstanie, Uzbekistanie i Tadżykistanie to duży krok w tym kierunku.
Komentarze (0)