Liczniki po „korekcie”
Niewątpliwie najwięcej emocji wśród kupujących budzi korekta liczników. Ten proceder od dawna jest plagą na rynku samochodów używanych.
- Przebieg samochodu to jedno z głównych kryteriów zakupowych. Większość naszych klientów deklaruje, że chciałaby nabyć samochód, który ma poniżej magicznych 200 tys. km przebiegu. Nieuczciwi sprzedawcy mają tego świadomość i „korygują” licznik sprzedawanego samochodu, zawile tłumacząc, że to wysokie wymagania kupujących zmuszają ich do takiego działania – wyjaśnia Marcin Ostrowski. - Polskie prawo nie zakazuje cofania liczników. Karalne jest tylko nie informowanie kupującego o tym fakcie. „Tajemnicą poliszynela” jest, że sprzedawcy w większości przypadków nie pamiętają o przekazaniu tej istotnej informacji.
Największy odsetek przypadków, w których eksperci MotoRaportera mieli podstawy sądzić o cofnięciu przebiegu sprzedawanego samochodu odnotowano w mazowieckim (55 proc.), dolnośląskim (47 proc.) i wielkopolskim (45 proc.). W gronie województw, w których eksperci najrzadziej podejrzewali cofnięcie licznika w sprawdzanych samochodach znalazło się województwo warmińsko-mazurskie (zdecydowany zwycięzca tej kategorii, z wynikiem na poziomie zaledwie 2 proc.) obok lubuskiego i świętokrzyskiego.
Więcej na: www.motoraporter.com/pressroom
Komentarze (0)