
Najnowszy Barometr EFL nie przynosi nadziei na istotną poprawę kondycji handlu w Polsce. Co piąta firma obawia się spadku sprzedaży. Tylko 9 procent przedsiębiorców liczy na większe obroty, co jest najniższym wynikiem wśród sześciu badanych branż.
Badanie zrealizowane na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego SA dowodzi, że firmy wciąż nie widzą realnych szans na rozwój swojego biznesu. Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu (tj. rozwoju rozumianego, jako stawianie sobie przez przedsiębiorstwa celów związanych ze wzrostem sprzedaży i produkcji, ekspansją na nowe rynki i maksymalizacją zysków, co jest związane z inwestycjami w środki trwałe). Prognozowana na dany kwartał kondycja finansowa firm MŚP daje punkt odniesienia do wnioskowania o zakładanym kierunku zmian, które sprzyjają wzrostowi lub działają hamująco na rozwój firm.
Nastroje firm handlowych w I kwartale 2025 roku
Najnowszy Barometr EFL nie przynosi nadziei na istotną poprawę kondycji handlu w Polsce. Subindeks dla tego sektora na I kwartał 2025 roku wyniósł 49,1 pkt., tylko o 0,1 pkt. więcej kw./kw. Firmy handlowe nie widzą dobrych perspektyw rozwoju już od dłuższego czasu – ostatni raz odczyt przekroczył próg 50 pkt. ponad trzy lata temu (IV kwartał 2021). Wciąż zdecydowanie więcej przedsiębiorstw prognozuje spadek sprzedaży niż jej wzrost (20 proc. vs 9 proc.). O nowych inwestycjach myśli tylko 7 proc. zapytanych, najmniej wśród sześciu badanych sektorów.
Handel, podobnie jak w poprzednim kwartale, odnotował najniższy subindeks wśród 6 badanych sektorów przez EFL. Wartość Barometru EFL dla firm handlowych na I kwartał br. wyniosła 49,1 pkt., o 0,1 pkt. więcej niż kwartał wcześniej. Choć drugi raz z rzędu mamy do czynienia ze wzrostem wskaźnika, to jednak sektor od grudnia 2021 roku ani razu nie uzyskał wyniku powyżej progu OR, który wynosi 50 punktów, co jest wyjątkiem wśród sześciu badanych sektorów.
Pesymistów więcej niż optymistów
Na niską wartość subindeksu Barometru EFL dla handlu wpłynął przede wszystkim fakt, że w przypadku trzech na cztery badane obszary, opinie pesymistyczne przeważają nad optymistycznymi.
Tylko 9% firm liczy na większe obroty, ale aż 20% obawia się ich spadku. Za niską sprzedażą idzie gorsza płynność finansowa firm handlowych. 20% obawia się słabszej kondycji finansowej, a tylko 7% jej poprawy, co również jest najniższym wynikiem wśród sześciu branż. 73% respondentów nie spodziewa się zmian w tym obszarze.
Tylko w kontekście finansowania zewnętrznego więcej respondentów wskazuje na wzrost zapotrzebowania niż na spadek (odpowiednio 27% i 3%). Jednak, tak jak w czasach prosperity i „normalności” zewnętrze finansowanie jak leasing czy kredyt było potrzebne głównie na inwestycje, tak teraz przedsiębiorcy dzięki niemu bardzo często płacą bieżące rachunki, wynagrodzenia czy zamawiają potrzebne towary.
Wartość głównego indeksu Barometru EFL na I kwartał 2025 roku wyniosła 50,7 pkt. Osiągnięty poziom jest o 0,1 pkt. niższy niż w IV kwartale 2024 roku.
Fot. Ministerstwo Rozwoju i Technologii
Komentarze (0)