Nowe przepisy, które wchodzą w życie z początkiem 2015 roku, wprowadzają obowiązkową instalację urządzeń do automatycznego poboru myta w samochodach użytkowych o masie powyżej 3,5 tony. Za jego brak grozi kara w wysokości do 1900 euro.
Do poboru myta na norweskich drogach wykorzystuje się specjalne urządzenia elektroniczne. Od 1 stycznia 2015 r. stają się one obowiązkowe dla wszystkich pojazdów dostawczych używanych do transportu komercyjnego, cięższych niż 3,5 tony. Pozwoli to na bardziej efektywne pobieranie opłat drogowych od norweskich i zagranicznych firm, jak również od niezależnych kierowców.
Powyższe rozwiązanie pozwoli obniżyć koszty operacyjne i administracyjne ponoszone przez instytucje zajmujące się poborem opłat. Pozyskane w ten sposób fundusze będą mogły być przeznaczone na projekty budowy dobrej jakości i bezpiecznych dróg. Nowe rozporządzenie zapewnia także równe traktowanie firmom transportowym z Norwegii i tym zza granicy.
Przestrzeganie nowych przepisów będzie rygorystycznie kontrolowane przez norweską policję, tamtejsze służby celne oraz Zarząd Dróg Publicznych w Norwegii. Wysokość nałożonej po raz pierwszy grzywny będzie wynosi 8000 NOK (prawie 1000 euro). Jej wartość wzrośnie do 12000 NOK (1400 euro), jeśli nie zostanie ona uregulowana w ciągu trzech tygodni. W przypadku powtórzenia się wykroczenia w ciągu dwóch lat, wysokość kary zwiększy się do 16000 NOK (1900 euro).
Przewoźnikom obsługującym trasy do Norwegii tamtejsze władze zalecają zamówić elektroniczny znacznik za pośrednictwem strony internetowej www.autopass.no lub strony www.easygo.com.
Aby uniknąć kary, firmy będą musiały podpisać umowę z jednym z operatorów systemu opłat drogowych, a w pojazdach zainstalować nadajnik na wewnętrznej stronie przedniej szyby. Do końca tego roku podpisanie dokumentów i odebranie urządzenia będzie możliwe także bezpośrednio na granicy Norwegii, a więcej informacji na ten temat można uzyskać pod http://www.fjellinjen.no/en/test/compulsory-tag/.
Komentarze (0)