Pojazdy użytkowe

Warto wiedzieć

wczoraj  29.05.2025, ~ Michał Żak - ,   Czas czytania 2 minuty

Toyota sfinansuje wynajem auta zastępczego

W ten sposób koncern zapewnia dodatkowe zabezpieczenie przed niespodziewanymi sytuacjami w firmie związanymi z flotą samochodów dostawczych. Gwarancją Mobilności na okres 36 miesięcy od daty zakupu bez limitu kilometrów są do końca roku objęte wszystkie nowe samochody z rodziny PROACE. A wszystko to w cenie auta.

Jak działa dodatkowa ochrona i pewność ciągłości pracy? Gdy dojdzie do awarii pojazdu, klient otrzyma samochód zastępczy o zbliżonej wielkości i konfiguracji bez ponoszenia dodatkowych kosztów do 14 dni w roku. Gwarancja dotyczy także samochodów po konwersji. Jeśli odpowiedni pojazd nie będzie dostępny w serwisie Toyoty, firma sfinansuje wynajem auta zastępczego do kwoty 300 zł dziennie, a w przypadku pojazdów z zabudową specjalistyczną Toyoty do 400 zł dziennie.
Co istotne, gdy klient wcześniej sam sfinansuje wynajem auta zastępczego, przysługuje mu zwrot kosztów. Gwarancja Mobilności jest ważna zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy. 

Obowiązki ubezpieczonego

Jest i kruczek. Otóż użytkujący pojazd zobowiązany jest do wykonywania przeglądów okresowych  w Autoryzowanej Stacji Obsługi pojazdów marki Toyota, zgodnie z zaleceniami producenta Pojazdu, z tolerancją +/- 30 dni i (albo) +/- 1.500 kilometrów - w odniesieniu do pojazdów, dla których Ubezpieczający lub Ubezpieczony posiada książkę obsługową lub gwarancyjną (albo inny dokument określający harmonogram i zakres przeglądów zalecanych przez producenta pojazdu). Jest też zobligowany do wykonywania w Autoryzowanej Stacji Obsługi pojazdów marki Toyota wymiany oleju silnikowego wraz z filtrem oleju oraz sprawdzania i ewentualnego uzupełniania oleju w układzie napędowym i kierowniczym zgodnie z zaleceniami producenta pojazdu - w

odniesieniu do pojazdów, dla których brak książki obsługowej lub gwarancyjnej (lub innego dokumentu określającego harmonogram i zakres przeglądów zalecanych przez producenta pojazdu).

Fot. Toyota

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony