Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

ponad rok temu  17.12.2018, ~ Bartłomiej Ryś - ,   Czas czytania 1 minuta

Branża motoryzacyjna potrzebuje więcej pracowników

Mówiąc wprost: brakuje rąk do pracy. Pracowników trzeba pozyskiwać albo z Ukrainy, albo wspierać się robotami. Tych Polska ma najwięcej jeżeli chodzi o średnią europejską

Jak podaje portal rp.pl, aż 68% menadżerów polskich zakładów motoryzacyjnych twierdzi, że w 2019 roku ich firmy zwiększą produkcję. Jednocześnie 63% zauważa, że zbyt mała liczba kandydatów do pracy jest największym problemem całej branży. Cel na 2019 wydaje się być jasny: rekrutacja nowych osób. Pozostaje pytanie: skąd wziąć nowych pracowników?

W pierwszej kolejności rekrutowani będą pracownicy produkcyjni. Co czwarty menedżer szuka pracowników średniego szczebla a co ósmy - kadry menadżerskiej. 

Polskie zakłady z branży motoryzacyjnej rozwijają się tak szybko przede wszystkim ze względu na eksport. Już w 2018 roku większość firm zbliżyła się do wartości 50% jeżeli chodzi o sprzedaż ich dóbr na rynki zagraniczne. Polskie zakłady są atrakcyjne ze względu na cenę a tę uzyskuje się głównie dzięki niskim kosztom pracy, bądź co bądź, wykwalifikowanej kadry. To się jednak zmienia - pracowników zaczyna brakować.

Jak pisze rp.pl:

Już 63 proc. menedżerów twierdzi, że zbyt mała liczba kandydatów do pracy jest największym problemem ich branży. Prawie połowa narzeka też na brak pracowników o kierunkowym wykształceniu. To dlatego niemal sześć na dziesięć badanych firm zatrudnia migrantów zarobkowych z Ukrainy, a prawie co dziesiąta zamierza to zrobić w najbliższych miesiącach.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
  • ~ Mateusza 3 11 miesięcy temu Witam, dostałem pożyczkę w wysokości 25 000 00 € od pani Gabrieli Valerii. Zostałem oszukany dwukrotnie, ale dzięki Gabrieli Valeria pożyczyła mi pożyczkę. Bardzo się cieszę, możesz skontaktować się z nią bezpośrednio pod adresem e-mail: quick_credits@hotmail.com Mateusza
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Obywatel Polski a nie konsomolu 2 ponad rok temuocena: 100%  Produkuja w generalnej guberni bo tu maja najblizej i w miare tanio. Jak w Polsce zrobi sie za drogo to sie przeniosa na ukraine albo do bialorusi. Nie ma to zadnego znaczenia, bo wszystkie zyski i tak wyprowadzaja z Polski. Caly problem polega na tym, ze my sami nic nie produkujemy u siebie. Koreanczycy zaczeli produkowac u siebie i podbili caly swiat, mimo olbrzymiej konkurencji. Dzisiaj my mamy dziejowa szanse uruchomic w Polsce produkcje samochodow elektrycznych. Czy polski rzad bedzie umial te szanse wykorzystac?
    oceń komentarz 1 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Normaly 1 ponad rok temuocena: 0%  Brak ludzi do pracy?, niemożliwe przecież mamy ogromny wzrost gospodarczy, wzrost płac, pracownik już nie musi pracować za 5zł/godz., rząd podwyższył zarobki pracowników do 13,50zł./dodz. i jeszcze niema chętnych?, to jest skandal jak ci krwiopijcy i wyzyskiwacze wykorzystują tych biednych pracowników. A teraz poważnie - kim trzeba być, jakie trzeba mieć wykształcenie żeby wierzyć w swoją sprawczą moc, ze ktoś będzie pracował za 13,50zł./godz. brutto. Zarobki "ELYTY" to jest 13,50zł,/ na minutę, a oni traktują nas jak idiotów i myślą że my będziemy charowali na nich za drobne. Kazdy premier jak obejmował urząd, obiecywał, wysokie zarobki, godne życie, a przed wszystkim że młodzi , ambitni ludzie będą wracali z emigracji, i co?, i niestety dzięki tym wysoko wykształconym - przepraszam ale nie umiem ich odpowiednio nazwać - nasz kraj zmienia się w ukrainę, bangladesz i inną arabię, spychając nas coraz bardziej do drugorzędnej roli niewolników własnego państwa
    oceń komentarz 0 1 zgłoś do moderacji
do góry strony