Fot. Piotr Łukaszewicz
Jak informowaliśmy niedawno, spada sprzedaż samochodów elektrycznych. Sprzedaż w Europie w 2024 roku była niższa o 4,9% niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Dlaczego kierowcy nie chcą samochodów elektrycznych?
Wysokie ceny aut, niski zasięgi, trudno dostępne stacje ładowania - to kluczowe czynniki. Czy zaliczyć należy do nich obawy o serwis takiego auta? Z Barometru Nowej Mobilności wynika, że obawy o serwis i jego koszt sprawiają, że decyzję o zakupie elektryka odkłada co 11. Polak. Słusznie?
– Serwis samochodów elektrycznych na tę chwilę stwarza problem, ale nie dlatego że jest to trudne zadanie do wykonania, tylko dlatego że brakuje nam ludzi do pracy i kompetencji. Mamy mało warsztatów, które mają kompetencje do tego, żeby zajmować się samochodami elektrycznymi – mówi agencji Newseria Bartosz Jeziorański, założyciel EV Repair, warsztatu dla samochodów elektrycznych.
Czy serwis samochodów elektrycznych jest drogi?
– Serwis samochodów elektrycznych w kontekście cen nie różni się aż tak bardzo od samochodu spalinowego, a jest nawet tańszy – ocenia Bartosz Jeziorański. - Średni koszyk napraw samochodów elektrycznych w tej chwili w naszej sieci wynosi 5 tys. zł, natomiast wynika to też z tego, że przeprowadzamy naprawy w szerokim zakresie. W naszej sieci można naprawiać baterie, wymieniać silniki i są to naprawy z reguły bardziej kosztowne. Natomiast standardowa naprawa zawieszenia czy układu hamulcowego w kontekście kosztów i nakładu pracy nie różni się od tej, którą wykonujemy w samochodzie spalinowym –
Co się psuje w elektryku?
Newseria, powodłując się na analizy serwisu Rankomat.pl z 2023 roku podaje, że w perspektywie 10 lat samochód elektryczny jest o ok. 16 proc. tańszy w eksploatacji niż auto benzynowe i o 3 proc. droższy niż diesel. - Jeśli właściciel nie musi wymieniać baterii w zakładanym czasie i zamiast tego zdecyduje się na regenerację, ewentualnie w ramach gwarancji producent auta wymieni baterię na nową, eksploatacja elektryka będzie niemal dwukrotnie tańsza (o 44,7 proc. niż diesel i o 55,2 proc. niż samochód benzynowy) - podają eksperci.
– Obawy o spadek wydajności baterii są kompletnie nieuzasadnione. Przeprowadziliśmy ponad 5 tys. napraw i mamy wiele przypadków, gdzie samochody dosyć często do nas wracają w trybie maintenance, gdzie właściciele proszą, żeby sprawdzić, jak sprawuje się bateria. Mamy samochody z 560 tys. km na liczniku, a bateria jest na poziomie 79 proc. Mamy też dużo bardziej ekstremalne przypadki, gdzie samochody przekroczyły już przebiegi nawet 800 tys. km, wciąż te baterie mają zadowalającą żywotność. Samochody elektryczne w ogóle zaskoczyły tym, jak świetnie się sprawują po tak długich przebiegach – ocenia Bartosz Jeziorański.
na podstawie: Newseria
--------------
- Praca jest czystsza, prostsza i przyjemniejsza - mówi w rozmowie z warsztat.pl właściciel warsztatu EV Repair Garage z Piaseczna. To serwis, który obsługuje samochody elektryczne.
Komentarze (0)