Kilkanaście osób, 24 godziny pracy, trzy etapy projektu i jedno ambitne zadanie: rozwiązanie zimowych problemów kierowców – tak wyglądał maraton tworzenia prototypu innowacyjnego produktu, który odbył się w dniach 18-19 stycznia br. w Chorzowie.
Jakie są efekty tego niecodziennego projektu? Czy hackathon (maraton kreatywnej pracy) jako formuła pracy sprawdza się w branży motoryzacyjnej? W jaki sposób występ cheerleaderek może pomóc ulepszyć technologię związaną z akumulatorami?
W siedzibie właściciela marki ProfiAuto, we współpracy m.in. z firmą Johnson Controls – producentem akumulatorów Varta, odbył się Dev’s Kitchen, czyli 24-godzinny maraton tworzenia prototypowego rozwiązania technologicznego, oparty na idei hackathonu. W projekcie uczestniczyli studenci wyłonieni podczas poprzedzających wydarzenie spotkań na uczelniach. Wraz z mentorami technologicznymi, przedstawicielami akceleratora biznesowego DotConnect i specjalistami motoryzacyjnymi ProfiAuto, pracowali nad innowacyjnym rozwiązaniem problemu szczególnie aktualnego w okresie zimowym, czyli niespodziewanie rozładowujących się akumulatorów.
Innowacyjne rozwiązania wymagają też innowacyjnego systemu pracy i dlatego formułę wydarzenia oparto o nieco przekształconą ideę hackathonu. Tak jak każde podobne wydarzenie, także to spotkanie polegało na okresach intensywnej pracy przerywanymi krótkimi momentami relaksu. Uczestnicy mogli odpocząć, oglądając między innymi występ cheerleaderek. Jak podkreślają organizatorzy, drużyna była jednak silnie skoncentrowana przede wszystkim na zadaniu.
- Jesteśmy zadowoleni z uczestników. Podołali oni trudnemu wyzwaniu, jakim było stworzenie wszystkich założonych komponentów systemu: urządzenia współpracującego z serwerem oraz aplikacji internetowej. Dodatkowo w ramach rozszerzenia powstała także m.in. dedykowana aplikacja mobilna – relacjonuje Marcin Franc z akceleratora biznesowego DotConnect.
Celem tej edycji Dev’s Kitchen było opracowanie rozwiązania, które w oparciu o ideę „Internetu rzeczy” i chmurę obliczeniową Microsoft Azure będzie w stanie przewidzieć potencjalne kłopoty z akumulatorem i odpowiednio zareagować, między innymi informując kierowcę o możliwych problemach z porannym rozruchem, a także zaproponować dopasowaną usługę serwisową. Uczestnicy mieli w ciągu jednej doby doprowadzić swój projekt do tzw. proof of concept, który jest jedną z pierwszych faz tworzenia innowacyjnych produktów.
- Branża motoryzacyjna nie „toczy się kołem”, ale gna do przodu z coraz większym przyspieszeniem. Po drodze „wsiadają” kolejni „pasażerowie”. Zaawansowana informatyka jest z pewnością jednym z nich. W dobie „Internetu rzeczy” i rozwijającej się idei connected cars, takie wydarzenia jak dzisiejsze są niezbędne. Współpraca na linii biznes-nauka to klucz do innowacji – mówi Ilirjan Osmanaj z ProfiAuto, organizator akcji.
Zadanie jakie postawiono przed uczestnikami było bardzo praktyczne i ma duże szanse na faktyczną realizację. Jak podkreślają organizatorzy – projekt będzie teraz poddany analizie, a jej wyniki zadecydują, czy przejdzie w kolejną fazę. By to umożliwić, już na etapie „proof of concept” zastosowane zostały w nim najnowocześniejsze technologie chmurowe firmy Microsoft (partnera wydarzenia), które w razie potrzeby pozwolą na szybkie skalowanie rozwiązania. W ciągu najbliższych miesięcy projekt prawdopodobnie będzie rozwijany przez sieć ProfiAuto przy współpracy z jej partnerami i stanie się wsparciem dla planowanej sieci ProfiAuto Serwisów.
- Jak tylko dowiedzieliśmy się o projekcie i o jego formule, od razu wiedzieliśmy, że chcemy być jego częścią. Bardzo chętnie uczestniczymy w nowoczesnych, często nietypowych projektach, wspieramy młode talenty i mamy nadzieję, że efekt końcowy będzie miał charakter przełomowego wydarzenia w branży i ułatwi życie wielu kierowcom – dodaje Adam Potępa, przedstawiciel producenta akumulatorów Varta, który był partnerem akcji.
Komentarze (0)