Oślepiające słońce nisko nad horyzontem – na tę trudność dla kierowców i dyskomfort pasażerów rozwiązanie proponuje Continental. Konstruktorzy firmy stworzyli system pozwalający na przyciemnianie szyb w samochodzie za pomocą inteligentnych cząsteczek.
Premiera tego systemu odbyła się na początku tego roku, na pokazie elektroniki użytkowej w Las Vegas.
Intelligent Glass Control wykorzystuje specjalne folie, umieszczane wewnątrz szyby, które zmieniają poziom swojej przejrzystości pod wpływem napięcia elektrycznego. Do tej pory technologia ta stosowana była tylko w szybach dachowych. Użycie jej w szybach bocznych i tylnych zaprezentowano po raz pierwszy.
- Możemy dostosować algorytmy tak, by zachowanie szyb zapewniało maksymalne bezpieczeństwo i komfort kierowcy, przy jednoczesnej redukcji emisji dwutlenku węgla. Wygląd wszystkich szyb został tak zaprojektowany, aby na bieżąco reagowały na zmieniające się światło, a także automatycznie równoważyły temperaturę. Selektywne, stopniowe przyciemnianie szyb zapewnia znacznie większy komfort pasażerom oraz sprawia, że prowadzenie pojazdu staje się bezpieczniejsze. To rozwiązanie sprawdza się zwłaszcza, gdy słońce znajduje się nisko nad horyzontem, oślepiając kierowcę podczas jazdy – wyjaśnia Andreas Wolf, szef działu podwozi i bezpieczeństwa koncernu Continental.
Jak to działa? Technologia wytwarzania folii z zastosowaniem technologii Suspended Particle Device (urządzenie z zawiesiną cząsteczek) opiera się na osadzonych w folii cząsteczkach. Przy braku zasilania prądem cząsteczki układają się losowo i przyciemniają szybę z zewnątrz, zachowując jednocześnie jej przezroczystość od wewnątrz. Pod wpływem napięcia elektrycznego cząsteczki układają się w sposób usystematyzowany, tak by szyba przepuszczała światło w obu kierunkach. Połączenie z systemem pojazdu pozwala na automatyczne rozjaśnienie szyb po zbliżeniu się do pojazdu z kluczykiem lub smartfonem. Na rynku istnieją obecnie alternatywne technologie przyciemniania szyb, które opierają się np. na polimerach ciekłokrystalicznych lub na zjawisku elektrochromizmu. Wadą drugiej z nich przy stosowaniu na większych powierzchniach jest duże zapotrzebowanie na energię. Jest ona stosowana w samochodach do przyciemniania lusterek wewnętrznych i zewnętrznych, aby unikać efektu oślepienia. Wykorzystanie folii w technologii opracowanej przez Continental pozwala na skuteczniejsze ograniczenie promieniowania słonecznego, niż ma to miejsce w przypadku innych systemów. Dzięki temu do wnętrza pojazdu dociera mniej ciepła, a w konsekwencji łatwiej utrzymać w nim pożądaną, stałą temperaturę. Takie rozwiązanie odciąża też urządzenie klimatyzacyjne, przez co w przyszłości będzie można montować mniejsze, bardziej energooszczędne oraz lżejsze klimatyzatory. Ponadto, po usunięciu zbędnych w tej sytuacji osłon przeciwsłonecznych i mechanicznych rolet, zmniejszy się waga pojazdu, co obniży poziom emisji spalin i pozytywnie wpłynie na środowisko.
- Z naszych obliczeń wynika, że dzięki tym rozwiązaniom emisja CO2 zostanie zmniejszona o cztery gramy na kilometr, polepszając tym samym zakres pojazdów elektrycznych o około 5,5% – dodaje Andreas Wolf.
Oprócz ograniczenia emisji dwutlenku węgla oraz obniżenia temperatury we wnętrzu pojazdu, przyciemnianie szyb gwarantuje też większą prywatność. Gdy pojazd jest zaparkowany, szyby automatycznie się przyciemniają, dzięki czemu jego wnętrze nie jest widoczne. Według Wolfa w systemie Intelligent Glass Control można rozszerzyć wykorzystanie powierzchni szklanych bez konieczności mechanicznego pokrywania niektórych obszarów. Co więcej, przewiduje on, że w przyszłości folia będzie dostępna w wielu kolorach, mogą też zostać wprowadzone dodatkowe funkcje – począwszy od połączenia efektów świetlnych, poprzez odzyskiwanie energii.
Komentarze (0)