Jak informowaliśmy, rząd przyjął projekt ustawy o zmianach dotyczących badań technicznych pojazdów. Dokument trafił już do Sejmu. Jego zapisy mają wejść w życie od nowego roku.
Zmian jest sporo, a dotyczą one m.in. nadzoru nad Stacjami Kontroli Pojazdów, który dziś sprawują starostwa powiatowe. Ważną zmianą będzie także obowiązek prowadzenia dokumentacji fotograficznej przeprowadzonych badań i przetrzymywania jej przez 5 lat. Więcej o zmianach piszemy TUTAJ.
Natomiast duża zmiana będzie dotyczyć także tego, jakie wymogi należy spełnić, aby móc przystąpić do egzaminu na diagnostę samochodowego. Dotychczas wymagane było wykształcenie średnie techniczne, przy czym wyuczony zawód technika nie miał znaczenia.
Według nowych przepisów, które zaczną obowiązywać od stycznia 2023, diagnostą będzie mogła zostać osoba posiadająca - jak czytamy w projekcie ustawy - dyplom technika albo tytuł zawodowy technika – w zawodach związanych z motoryzacją. To kluczowa zmiana. Kandydaci na diagnostów muszą mieć wykształcenie kierunkowe - związane z motoryzacją. Do egzaminu na diagnostę mogą też przystąpić absolwenci studiów wyższych w dziedzinie nauk inżynieryjno-technicznych - szczegółowe informacje znajdziecie w projekcie ustawy TUTAJ, w Art. 83h. 1.
O tym, jak zapowiadane zmiany mogą wpłynąć na rynek pracy diagnostów samochodowych, porozmawiamy z Marcinem Barankiewiczem, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów. Wywiad już wkrótce w portalu warsztat.pl.
Możliwość ubiegania się o uprawnienia diagnosty daje wykształcenie techniczne motoryzacyjne, na przykład przy kwalifikacjach MOT.05 (Obsługa, diagnozowanie oraz naprawa pojazdów samochodowych) oraz MOT.06 (Organizacja i prowadzenie procesu obsługi pojazdów samochodowych).
W Nowoczesnej Szkole Samochodowej takie uprawnienia zdobędziecie już w 1,5 roku. Kilkanaście miesięcy nauki zdalnej kończy się tam przyznaniem tytułu technika pojazdów samochodowych. Więcej o tej ofercie znajdziecie TUTAJ. Szczegółowe informacje otrzymacie też pod numerem telefonu 604 447 504.
Komentarze (4)