Jeden z największych producentów komponentów motoryzacyjnych na świecie poinformował, że zamierza silnie skoncentrować się na nowych technologiach, przeznaczając na badania i rozwój w tym obszarze 100 mln dolarów w tym roku. Taką kwotę koncern na opracowywanie komponentów dedykowanych autom autonomicznym oraz elektrycznym będzie przeznaczał też w 2019 i 2020 roku.
Zmiana kierunku?
To jeden z pierwszych tak widocznych sygnałów traktowania przez branżę motoczęści trendów elektromobilności oraz autonomii pojazdów na poważnie. Warto wspomnieć, iż w przypadku Magny, mowa nie tylko o planach inwestycyjnych, których efekty zaobserwujemy dopiero w najbliższej przyszłości, ale także konkretnych działaniach w kierunku pozyskiwania partnerów nowo-obranej strategii. Współpraca nawiązana przez kanadyjskiego producenta motoczęści z firmą wywodzącą się z nurtu sharing - economy, przedsiębiorstwem Lyft, jest tego doskonałym potwierdzeniem.
- Magna wykupiła 200 mln $ udziałów w przedsiębiorstwie zajmującym się świadczeniem identycznych usług co słynny Uber, dołączając tym samym do grona producentów pracujących nad dostarczaniem komponentów oraz systemów elektronicznych do autonomicznych pojazdów, w którym już wcześniej znajdowały się takie marki jak Bosch czy Delphi. Nowoczesne firmy świadczące usługi transportowe coraz mocniej podążają w stronę rozwoju tzw. self-driving cars - wspomniany Lyft uruchomił niedawno flotę 30 autonomicznych aut obsługujących pasażerów w Las Vegas, o projektach poświęconych rozwojowi samo-jeżdzących samochodów słyszeliśmy także w przypadku Ubera. To bardzo obiecujący rynek, który systematycznie zwiększał będzie zapotrzebowanie, także za pośrednictwem czołowych producentów aut, na części niezbędne do oferowania autonomicznych flot pojazdów, co tłumaczy podjęty przez Magnę krok – tłumaczy Karol Prozner, CEO i twórca platformy Woop Automotive.
Znaczna część z zainwestowanych środków zostanie przeznaczona na produkcję systemów autodetekcji i wzajemnej komunikacji autonomicznych aut LIDAR, na które zapotrzebowanie zgłosił już Magnie m.in. koncern BMW. Ponadto, firma pracuje na przygotowaniem w pełni elektrycznego Jaguara I-Pace, opracowywanego w austriackim Grazu oraz zamierza stworzyć nową generację architektury aut elektrycznych wraz z chińskim holdingiem BAIC Motor Corporation.
Wyścig największych graczy
Jak wynika z jednej z ostatnich publikacji na portalu agencji Bloomerga, trudno znaleźć dzisiaj liczącego się na rynku producenta samochodów, który nie byłby obecny w „autonomicznym wyścigu”. Na technologiami pozwalającymi opracowywać tego typu pojazdy pracują m.in. General Motors, Mercedes-Benz, Toyota, Renault – Nissan – Mitsubishi, Volkswagen, BMW, Ford Motor Company czy Volvo.
Jak wynika z analiz Goldman Sachs Group, robo-taksówki przyniosą światowej branży transportu pasażerskiego oraz sektorowi tzw. ekonomii współdzielonej urosnąć z obecnej wartości 5 mld $ do aż 285 mld dolarów w 2030 roku. Bez wątpienia dużym beneficjentem takiego stanu rzeczy będą gracze rynku autoczęści – dodaje Karol Prozner.
Komentarze (0)