35 litrów ropy naftowej potrzeba do wyprodukowania jednej opony do samochodu osobowego. To jednoznaczny argument za tym, że opony warto naprawiać, a nie tylko wymieniać. Inny argument? Już dziś z kosmosu widać na Ziemi olbrzymie hałdy zużytego ogumienia.
- Problem polega na tym, że opony o wyższych indeksach prędkości naprawiać jest trudno - mówi Ryszard Marcinkowski, szkoleniowiec, ekspert ds. naprawy ogumienia.
Komentarze (0)