Manewr, który sprawia kierowcom najwięcej kłopotów.
Właściwe zaparkowanie samochodu wymaga często wielu prób i korekt, niejednokrotnie kosztuje także sporo nerwów. Firma Bosch pracuje nad nowymi systemami, które znacznie uproszczą ten manewr.
Oparte na czujnikach ultradźwiękowych systemy wspomagające parkowanie są dostępne na rynku motoryzacyjnym od 1993 roku. Od dawna już nie są one elementem wyposażenia zarezerwowanym jedynie dla samochodów luksusowych, ale stają się coraz bardziej popularne w segmencie samochodów klasy średniej i kompakt.
Mówiąc najogólniej, stosowane obecnie czujniki ostrzegają o możliwości uszkodzenia pojazdu w momencie zbyt bliskiego podjechania do przeszkody znajdującej się poza polem widzenia kierowcy. Są one umieszczane na przednim i tylnym zderzaku (maksymalnie po 6), a ich zaletą są niewielkie rozmiary, dzięki którym stają się prawie niezauważalne. Czujniki emitują niesłyszalne fale dźwiękowe. Jeśli fala natrafi na przeszkodę, odbija się od niej i jako echo jest ponownie odbierana przez czujnik. O odległości od przeszkody informują kierowcę sygnały optyczne i akustyczne. Systemy ultradźwiękowe charakteryzują się dużą dokładnością pomiarową, dzięki czemu kierowca może zaparkować samochód nie narażając go na uszkodzenie.
Aby jeszcze bardziej ułatwić manewr parkowania, Bosch pracuje nad nowymi systemami wspomagającymi pracę kierowcy. Z przeprowadzonych przez firmę badań pozwalających na przeanalizowanie i sklasyfikowanie typowych problemów związanych z parkowaniem wynika, że najwięcej trudności sprawia kierowcom parkowanie wzdłuż krawężnika. W trakcie badań zbierano dokładne dane dotyczące przebiegu i czasu parkowania pojazdów. Bez wiedzy kierowców obserwowano próby zaparkowania samochodu, nagrywano je, a następnie przeprowadzano wywiad z kierowcą. Drugim źródłem informacji były próby parkowania prowadzone przy współudziale wyselekcjonowanych osób. Kierowcy, w zależności od doświadczenia i umiejętności, radzili sobie z parkowaniem w zróżnicowany sposób. Z reguły, im mniejsze było miejsce parkingowe, tym więcej czasu zajmowało podjęcie decyzji, czy jego wielkość pozwala na zaparkowanie samochodu. Czas parkowania przy starannym wykonywaniu manewrów wynosił ok. 30 sekund w przypadku dużego miejsca, a ok. 45 sekund w przypadku mniejszego miejsca.
Przyszłe systemy mają w znaczący sposób wspomóc kierowcę podczas parkowania, szczególnie wzdłuż krawężnika. Będą mierzyć długość miejsca i przekazywać kierowcy informację, czy miejsce jest odpowiednie do zaparkowania pojazdu. W kolejnym etapie systemy mają pomagać kierowcy także w manewrach. Zapowiada się więc prawdziwa rewolucja w parkowaniu.
Jako pierwszy pojawi się system o nazwie PSM (Parking Space Measurement). Będzie on wyposażony w dwa dodatkowe czujniki ultradźwiękowe, które zostaną zainstalowane z przodu, po obu stronach pojazdu. System elektroniczny zmierzy wybrane miejsce podczas mijania go samochodem, porówna zmierzoną długość z zapisaną w pamięci długością pojazdu i za pomocą sygnałów optycznych lub akustycznych przekaże kierowcy informację o tym, czy dana przestrzeń jest wystarczająco duża do zaparkowania pojazdu. System PSM będzie gotowy do produkcji w połowie 2006 roku.
Kolejna nowość, nad którą pracują konstruktorzy Boscha, to półautonomiczny system Park Assistant (SPA), który będzie podpowiadał, jakich należy użyć manewrów, aby bezpiecznie zaparkować samochód. Przy pomocy zainstalowanego z boku samochodu czujnika ultradźwiękowego system nie tylko zmierzy długość, ale także głębokość miejsca aż do krawężnika. Na podstawie zebranych danych mikroprocesor wyliczy manewry potrzebne do bezpiecznego zaparkowania pojazdu, a wielofunkcyjny wyświetlacz graficzny wbudowany w deskę rozdzielczą będzie sugerował kolejne manewry. System SPA będzie gotowy do produkcji seryjnej w 2007 roku.
Połączenie ze sobą systemów elektrycznych i elektronicznych otwiera przed konstruktorami jeszcze jedną możliwość – automatyczne kierowanie samochodem podczas parkowania.
W pojazdach wyposażonych w elektryczny układ wspomagania kierownicy system będzie mógł całkowicie przejąć funkcję wykonywania manewrów podczas parkowania, bezpośrednio sterując skrętem kół. W pierwszej kolejności następowałby pomiar długości i głębokości miejsca parkingowego, następnie sygnał dźwiękowy lub świetlny informowałby o tym, czy miejsce jest odpowiednie dla samochodu. Kierowca uruchamiałby system parkowania np. za pomocą wrzucenia biegu wstecznego, wciskałby pedał gazu i hamulca zgodnie ze wskazówkami, natomiast manewry kierownicą wykonywane byłyby automatycz nie przy pomocy układu wspomagania kierownicy. Co więcej, zdaniem specjalistów możliwe byłoby nawet całkowicie automatyczne parkowanie pojazdu za pomocą przyszłych systemów wspomagających parkowanie.
Komentarze (0)