Fot. Electromobility Poland
Polski samochód elektryczny - to brzmi dumnie. Pytanie, w ilu procentach będzie on polski? Mowa oczywiści o modelu Izera. Już od 6 lat mówi się o produkcji tego samochodu. Marka Izera należy do polskiej spółki ElectroMobility Poland, której udziałowcami są Energa, Enea, Tauron i PGE, czyli energetyczne spółki Skarbu Państwa.
Dziś na konferencji w Warszawie przedstawiciele spółki ElectroMobility Poland informowali o szczegółach projektu. Partnerem technologicznym Izery będzie największa chińska grupa motoryzacyjna Geely Holding. Grupa ta udostępni polskiej spółce platformę dla aut elektrycznych. Licencja ma dotyczyć technologii na co najmniej dwie generacje samochodów Izera. To platforma o nazwie SAE (Sustainable Experience Architecture). Warto dodać, że Geely Holding to właściciel m.in. Volvo.
- Platforma SEA idealnie wpisuje się w koncepcję Izery jako produktu. Współpraca z Geely zapewnia EMP najwyższej klasy know-how w branży, a także dodatkowe możliwości biznesowe. W dłuższej perspektywie to partnerstwo technologiczne umożliwia nam rozwój, większe zaangażowanie lokalnych dostawców oraz realizację projektu w zakładanych ramach biznesowych - mówi Piotr Zaremba, Prezes ElectroMobility Poland.
Opracowana w globalnych centrach badawczo-rozwojowych w Europie i Chinach przez Geely Holding technologia SEA jest specjalnie zaprojektowaną architekturą, dedykowaną dla pojazdów elektrycznych. Jest ona wysoce skalowalna – dostępna zarówno dla małych pojazdów segmentu A, jak i segmentu E oraz dużych pojazdów dostawczych. Platforma zapewnia rozbudowaną strukturę oprogramowania, pozwalającą na minimalizacje inwestycji w jego rozwój po stronie partnerów. Zapewnia także dostosowanie rozstawu osi w zakresie od 1800mm do 3300mm, w zależności od wymagań.
Pierwsze pojazdy mają z fabryki w Jaworznie w 2025 roku.
na podstawie: electromobilitypoland.pl
Komentarze (1)