Warto wiedzieć

Wydarzenia

ponad rok temu  19.10.2017, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

 Przemysł motoryzacyjny w Polsce zdejmuje nogę z gazu?

Archiwum warsztat.pl, fot. Toyota

Strona 2 z 2

Największy wpływ na wzrost produkcji wciąż mają zamówienia od partnerów zagranicznych, zarówno obecnych jak i nowych – tak wskazało łącznie 41% firm. Co trzeci przedstawiciel motobranży liczy na nowe zamówienia od polskich partnerów – 32% wskazań. 13% spodziewa się nawiązania współpracy z nowymi fabrykami samochodów w krajach sąsiadujących z Polską. Tylko 1% respondentów liczy na zamówienia w związku z otwarciem nowej fabryki samochodów.

Na dobrą kondycję branży automotive w Polsce przede wszystkim wpływają zamówienia płynące z zagranicy, które z roku na rok rosną. Jak wynika z danych AutomotiveSuppliers.pl, w pierwszym półroczu 2017 roku eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski odnotował rekordową wartość ponad 13 mld euro, co dało niemal 10% wzrost rok do roku. Najwięcej za granicę wysyłamy części i akcesoriów motoryzacyjnych, które stanowią niemal 44% naszej zagranicznej sprzedaży. Jeśli chodzi o kierunki eksportu, najważniejszymi partnerami wciąż pozostają Niemcy (29% udział), na drugim miejscu znajdują się Włochy z 10% udziałem, a na trzecim Czechy (8% udział).

Metodologia badania

Badanie „MotoBarometr 2017. Nastroje w automotive. Polska, Czechy, Niemcy, Rosja, Rumunia, Słowacja” zostało przeprowadzone przez firmę Exact Systems na celowej próbie przedstawicieli firm z sektora automotive będących klientami Exact Systems. Wśród nich znajdują się m.in. producenci samochodów, poddostawcy części i komponentów samochodowych Tier I i Tier II takich jak wycieraczki, szyby samochodowe, dachy, kolumny kierownicze czy elementy bezpieczeństwa. Wielkość próby wyniosła 429 respondentów z 6 państw (Polska, Czechy, Niemcy, Rosja, Rumunia, Słowacja).

Badanie zrealizowano metodą telefonicznych wywiadów (CATI), ankiet online oraz ankiet indywidualnych od kwietnia do lipca 2017 roku. Pełen raport dostępny TUTAJ.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony