W ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. liczba rejestracji samochodów zasilanych olejem napędowym spadła w Europie o 4,3 proc. Oznacza to, że udział Diesla znajduje się obecnie na poziomie 45,3 proc. – to najgorszy wynik od 2009 roku, kiedy to udział tego rodzaju napędu wynosił 44,4 proc. – czytamy w najnowszym raporcie opublikowanym przez JATO Dynamics.
Większa atrakcyjność silników benzynowych i napędów alternatywnych
Autorzy raportu "Europe H1 2017: diesel car registrations at their lowest share since 2009" podkreślają, że stopniowa rezygnacja z silników wysokoprężnych na rzecz benzynowych oraz napędów hybrydowych i elektrycznych zaczęła się już w 2012 roku.
Malejąca popularność samochodów zasilanych olejem napędowym spowodowana jest – jak pisze JATO Dynamics – rozwojem technologii silników benzynowych, a także wsparciem przez rządowe projekty sprzedaży modeli z napędami alternatywnymi. Nie bez znaczenia jest również rosnąca świadomość użytkowników samochodów, wybierających auta z napędem alternatywnym nie tylko ze względu na niższe spalanie, ale również ze względu na znacznie niższą emisję szkodliwych substancji do środowiska. Wpływ na zmianę trendów ma także systematycznie zwiększająca się ilość zakazów poruszania się po europejskich miastach autami z silnikami Diesla oraz afera z 2015 roku, związana ze świadomym manipulowaniem przez niektórych producentów wskaźnikami emisji spalin w modelach wyposażonych w silnik Diesla.
Europa, która od lat była uważana za najlepszy rynek dla samochodów z silnikami Diesla, stopniowo odwraca się od tej technologii. Rekordowe spadki udziału rejestracji aut zasilanych olejem napędowym odnotowano w Hiszpanii (20 proc. w ciągu 9 lat) oraz Francji (30 proc. w ciągu 9 lat). Na innych rynkach również można zauważyć wyraźny trend spadkowy – dla przykładu w Niemczech udział diesla spadł w ciągu ostatnich 9 lat z 45 proc. do 41 proc., a w krajach Beneluksu z 54 proc. do 35 proc.
Specjaliści JATO zauważają, że po raz pierwszy od dziewięciu lat silniki Diesla nie dominują w Europie. Silniki benzynowe są przy tym najczęściej wybierane w segmentach małych i kompaktowych samochodów, a te stanowią połowę rynku europejskiego – czytamy w raporcie JATO za pierwsze półrocze 2017 roku.
Porównując dane z pierwszego półrocza 2016 i 2017 roku pod kątem liczby rejestracji, można zauważyć, że prawie we wszystkich europejskich krajach (wyjątkiem są tylko Włochy oraz Dania) odnotowano spadki udziału samochodów z silnikami Diesla. Największe tąpnięcie nastąpiło w Grecji (-9 proc.) oraz Austrii i Hiszpanii (-6,8 proc.). W Polsce rynek dla tej technologii zmniejszył się o 3,5 proc.
Napędy alternatywne święcą triumfy
Według specjalistów JATO Dynamics warto zauważyć rosnącą popularność samochodów z napędami alternatywnymi. W pierwszej połowie 2008 roku rejestracje samochodów AFV (Alternative-Fuelled-Vehicles) stanowiły zaledwie 0,4 proc. całego europejskiego rynku. Dziesięć lat później ich udział wzrósł do poziomu 4,2 proc. Największymi wzrostami może pochwalić się Toyota – w okresie od stycznia do czerwca bieżącego roku aż 55 proc. rejestracji samochodów wyprodukowanych przez tego producenta stanowią auta z napędem alternatywnym.
W Europie w pierwszym półroczu 2017 roku najwięcej, bo 58 600 samochodów AFV, zostało zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii. Na kolejnych miejscach znalazła się Francja (52 400 aut) oraz Niemcy (47 900 aut). Największe wzrosty w tym segmencie odnotowano w Słowacji (+199 proc.), Słowenii (+178 proc.) oraz na Węgrzech (+164 proc.). W Norwegii AFV stanowią aż 47 proc. rejestracji nowych samochodów, zaś w Finlandii i Szwecji po 9 proc. Kraje skandynawskie zdecydowanie dominują pod tym względem nad resztą Europy.
Trend ten jest wyraźnie dostrzegalny również na polskim rynku. Według danych Instytutu SAMAR w pierwszym półroczu 2017 roku w Polsce zarejestrowano 8594 samochody hybrydowe, o 90 proc. więcej niż w tym samym okresie 2016 roku (4508 egz.). Polacy zainteresowali się 35 modelami hybrydowymi 13 marek. Największą popularnością już tradycyjnie cieszyły się hybrydy Toyoty i Lexusa – w Polsce zarejestrowano łącznie 7979 hybryd obu japońskich marek, co stanowi 92,8 proc. tej części rynku.
Jaka przyszłość czeka Diesla w Europie?
Według specjalistów z JATO Dynamics perspektywy dla technologii Diesla w Europie nie są pozytywne. W ciągu najbliższych trzech lat udział rejestracji samochodów z napędem hybrydowym i elektrycznym zwiększy się do około 10 proc. kosztem ilości rejestracji samochodów napędzanych olejem napędowym, których udział spadnie do 35 proc. Rynek aut z napędem benzynowym pozostanie na stabilnym poziomie.
Raport podkreśla, że pojawianie się na rynku nowych modeli segmentu SUV z napędem alternatywnym z pewnością przyspieszy ten trend. Równocześnie marki premium, których sprzedaż silnie jest uzależniona od popularności Diesla, powinny zacząć skuteczniej wykorzystywać technologię elektryczną, by zatrzymać swoich klientów coraz częściej szukających opcji wśród samochodów z napędami alternatywnymi.
Komentarze (1)