Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

ponad rok temu  13.07.2015, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Rosną ceny aut. Producenci dostosowują je do poziomu wynagrodzeń

Ceny nowych samochodów w Polsce rosną średnio o 2% rocznie – wynika z nowego wskaźnika Samar DNB indeks cen auto moto.

Miesięczne wahania cenowe są znacznie wyraźniejsze. Zmiany cen są skorelowane z poziomem wynagrodzeń, czyli koncerny starają się dostosować ofertę do możliwości zakupowych konsumentów. Wyniki producentów pokazują, że klienci kupują coraz lepsze i lepiej wyposażone auta.

- W perspektywie roku wzrost cen kształtuje się na poziomie około 2%, ale już w skali miesięcznej, bo w takiej częstotliwości będziemy publikować nasz indeks, te zmiany są bardzo znaczące. Chociażby w ostatnim miesiącu średnie ceny aut spadły o 5%, a w kwietniu wzrosły o około 4%. Jak widać, ta zmienność jest duża, ale można wytyczyć pewien trend. W ostatnich 3-4 latach po kryzysie ceny rosły o około 2% rocznie – mówi Artur Tomaszewski, prezes zarządu DNB Bank Polska.

W ciągu 10 lat ceny wzrosły średnio o 68,5%. Wahania cen u poszczególnych producentów są dużo większe. Wśród ośmiu badanych koncernów w maju najsilniej wzrosły ceny Volkswagena (o 10,9% rok do roku) i Toyoty (9,1%). Ceny samochodów koncernów PSA, Renault i Ford rosły w tempie umiarkowanym (1-2,5%), a w przypadku Opla, Hyundaia i Nissana odnotowano spadek cen (odpowiednio o 5,2, 6,9 oraz 9,8%).

-Dysponujemy rzetelnymi danymi od 2004 roku i mierzymy skumulowany indeks za ostatnie 10 lat. Również w tym horyzoncie obserwujemy ciekawe tendencje. Średnie ceny dla marki Hyundai, to jest głównie Kia, wzrosły o 110%, Volkswagena – o 90%, z kolei marek francuskich raptem między 18 a 22%

– wymienia A. Tomaszewski.

Jak podkreśla, wzrosty te wynikają nie z podnoszenia nominalnych cen oferowanych modeli, lecz ze zmieniających się preferencji zakupowych konsumentów.

- Bogacimy się jako społeczeństwo i kupujemy coraz lepsze marki. Szybciej rośnie segment premium, coraz lepiej sprzedają się auta dobrze wyposażone, w przypadku Volkswagena to jest chociażby podsegment Audi – mówi prezes DNB Bank Polska. - Będziemy chcieli rozwinąć nasz indeks i pokazać go w dwóch obszarach: marki premium, gdzie dominują auta korporacyjne i marki popularne.

Dodaje, że informacje o wahaniach cen u producentów pozwalają ocenić ich strategie cenowe, a to cenna informacja dla dostawców części.

Samar DNB indeks cen auto moto to wspólne przedsięwzięcie DNB Bank Polska i Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Autorem metodologii i jego kalkulacji jest firma doradcza Deloitte. Jest to pierwszy sektorowy wskaźnik oparty na pełnych danych z polskiego rynku. Jego twórcy podkreślają, że precyzyjnie pokazuje on tempo zmian rynku motoryzacyjnego w kraju.

- Obserwujemy silny wzrost w sektorze motoryzacyjnym, zwłaszcza w obszarze producentów i dostawców części dla koncernów samochodowych, tymczasem nie ma jednego indeksu, który dobrze obrazowałby koniunkturę w branży. Doszliśmy do wniosku, że warto taki indeks zbudować – wyjaśnia A. Tomaszewski.

Indeks wskazuje, że ceny nowych samochodów są ściśle skorelowane z wysokością wynagrodzeń. W maju 2015 r. skumulowany indeks dla cen aut wyniósł 168,5 (a więc ceny były o 68,5% wyższe niż średnio w 2004 r.), zaś dla płac – 172,1 (o 72,1% wyższe). To oznacza, że producenci starają się oferować produkty dopasowane do możliwości zakupowych Polaków. Widać również, że ceny aut nie są powiązane z inflacją CPI (indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych), która w ciągu ostatniego roku przybierała wartości ujemne.

- W długim terminie to naturalny zabieg dostosowujący ceny do możliwości zakupowych konsumentów. Oczywiście, auto moto jest branżą globalną, w skali europejskiej mamy tak naprawdę jednolite ceny. Różnice wynikają z różnych poziomów akcyzy czy podatków w poszczególnych krajach, więc jest to element globalnego rynku. Naszym zdaniem ceny w długim terminie pozostaną jednak silnie skorelowane z możliwościami popytu, czyli wynagrodzeniami – ocenia Artur Tomaszewski.

Źródło: Newseria

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony