W połowie lipca zakończył się pierwszy etap konkursu Supermechanik AD. Do finału zakwalifikowało się stu uczestników.
Na początku kwietnia firma AD Polska rozpoczęła pierwszą w historii edycję konkursu Supermechanik AD. Uczestnicy, za pośrednictwem platformy internetowej mieli do rozwiązania test z wiedzy teoretycznej. Każdy z nich musiał odpowiedzieć na 40 wylosowanych pytań z zakresu mechaniki, elektryki i eksploatacji pojazdów. Najlepszy z uczestników udzielił 34 prawidłowych odpowiedzi.
- Do pierwszego etapu naszego konkursu zarejestrowało się blisko 2 tysiące osób, zaś do testów przystąpiło ponad tysiąc osób z całej Polski. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni tak dużą frekwencją uczestników, a po weryfikacji odpowiedzi także ich wiedzą - mówi Dawid Cieśla z firmy AD Polska. - Spotykamy się 3 września, to będzie jeden bardzo intensywny dzień, w którym rywalizację będziemy łączyć z zabawą.
Zgodnie z regulaminem konkursu do rundy finałowej przystąpi stu uczestników. Najpierw każdy z nich będzie musiał rozwiązać test z bardziej złożonych niż dotychczas zagadnień, związanych z naprawą pojazdów. Jeszcze tego samego dnia dziesięć najlepszych osób stanie do rywalizacji w formule popularnego teleturnieju „Jeden z dziesięciu”.
W ten sposób wyłonione zostaną dwie osoby, przed którymi zostanie postawione praktyczne zadanie - zdiagnozowanie i usunięcie tej samej usterki w dwóch identycznych samochodach. Tytuł Supermechanika AD 2016 przypadnie temu, który szybciej upora się z problemem i uruchomi silnik.
Nagrodą główną w konkursie Supermechanik AD jest samochód osobowy Opel Astra, wybrany przez międzynarodowe jury dziennikarzy europejskim samochodem roku 2016. Osoba, która zajmie 2. miejsce otrzyma voucher o wartości 5 tysięcy złotych netto na zakupy w AD Polska.
Komentarze (0)