Dostępne dla każdego
TitanX to największy na świecie producent chłodnic dla branży ciężarowej. Od 2011 roku przez pięć kolejnych lat firma dostarczała chłodnice do tych samochodów, które później zyskiwały tytuł Samochodu Roku. Były to m.in. Mercedes-Benz Atego czy ostatnio Scania serii S. Tę pierwszomontażową jakość, docenioną już przez największych w Europie producentów ciężarówek, może pozyskać każdy, najmniejszy nawet warsztat. TitanX działa też na rynku aftermarketowym. W Polsce i w Europie dystrybucją jego produktów zajmuje się krakowska firma Highway International (jeden z dwóch globalnych dystrybutorów TitanX).
– Są to produkty najwyższej jakości. Zwroty gwarancyjne właściwie się nie zdarzają. W praktyce mamy jeden tylko problem. Marka TitanX ma zaledwie 8 lat i nie jest powszechnie znana, co w branży aftermarket jest jednak istotne – mówi nam Bogdan Szymanowski, dyrektor zarządzający Highway International.
Przystępne ceny, wysoka dostępność produktów (na poziomie 95%), europejska produkcja, pozytywne wyniki w testach – to argumenty przemawiające za produktami TitanX, także na rynku części zamiennych. – Nie warto kierować się marką, opakowaniem. Warto natomiast zwrócić uwagę na jakość, do czego zachęcam polskich warsztatowców – dodaje B. Szymanowski.
Highway International jest dystrybutorem nie tylko chłodnic TitanX, dostarcza też klientom inne produkty z zakresu zarządzania temperaturą, takie jak kondensatory, sprzęgła wiskotyczne, nagrzewnice. Inną częścią działalności firmy z Krakowa jest regeneracja chłodnic dla Volvo, a wkrótce także dla Renault. Highway International dostarcza układy chłodzenia niemal wszystkim mniejszym producentom autobusów Polsce. Najnowszy dział w Highway International to układy chłodzenia do maszyn rolniczych i przemysłowych, ale też np. wózków widłowych.
– Przygotowaliśmy obszerny katalog naszych produktów w wersji elektronicznej dla branży samochodów ciężarowych i autobusów. Jest tam pełna oferta ze wszystkimi nowościami i wygodnym systemem wyszukiwania. Zapraszamy do współpracy – mówi B. Szymanowski.
Komentarze (2)