Wymiana klocków hamulcowych jest doskonałą okazją do kontroli przewodów hamulcowych – zarówno tych twardych jak i elastycznych. - Ich zużycie może gwałtownie osłabić skuteczność hamowania lub wręcz uniemożliwić zatrzymanie pojazdu - przypominają eksperci Steinhof.
Przewody hamulcowe łączą wszystkie hydrauliczne elementy układu hamulcowego. W chwili hamowania, płyn, który się w nich znajduje, przenosi siłę z pedału hamulca na tłoczki lub cylinderki hamulcowe. W zależności od zaawansowania konstrukcyjnego, na tej drodze znajduje się jeszcze wiele podzespołów zarządzających tą siłą, tak aby hamowanie było wydajne i możliwie jak najbezpieczniejsze (mowa np. o pompie ABS, modułach typu Front Assist czy PreSafe). Układ hamulcowy jest aktywowany także wtedy, kiedy kierowca nie zdaje sobie nawet z tego sprawy – np. podczas pracy ESP lub ASR.
Muszą wytrzymać 200 barów
Żeby wszystko działało prawidłowo, przewody powinny być w idealnym stanie, a zatem szczelne, drożne i nierozciągliwe. Rygorystyczne wymagania jakościowe nie biorą się znikąd. We współczesnych samochodach ciśnienie w układzie hamulcowym dochodzi nawet do 150-200 barów. Dla porównania – ciśnienie powietrza w ogumieniu to zwykle od 2,2-3,0 bara.
Dwa rodzaje, dwa zagrożenia
Wyróżniamy dwa główne rodzaje przewodów hamulcowych – sztywne i elastyczne. Te pierwsze są przewodami zasadniczymi i w większości przypadków na pierwszy montaż używa się do ich produkcji stali lub miedzi (przewody uniwersalne na rynek wtórny, dopuszczalne w wybranych krajach). Przewody elastyczne są dosyć krótkie i znajdują się wyłącznie przy kołach, łącząc podstawowe odcinki przewodów sztywnych z zaciskami/cylinderkami hamulcowymi. Przewody elastyczne są wielowarstwowe – w przekroju znajdziemy różnego rodzaju gumy, tworzywa sztuczne, siatki stalowe (oploty).
Z czasem jest coraz gorzej
Im starszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo, że doszło w nim do zużycia przewodów hamulcowych. Czasem dostrzeże to diagnosta podczas badania technicznego. Innym razem powinien o to zadbać mechanik i podczas jakiejś naprawy (np. wymiany klocków) profilaktycznie, przy okazji, rzucić okiem na przewody.
W czym tak naprawdę jest problem?
W przypadku twardych przewodów głównym problemem jest wspomniana korozja. Najczęściej pojawia się ona z na zewnątrz, ale bywa, że ujawni się wewnątrz układu, ponieważ płyn jest silnie higroskopijny (gromadzi wodę). Korozja przewodów prowadzi do rozszczelnienia układu. Możliwe jest także inne zagrożenie – drobiny skorodowanego przewodu mogą dostać się do płynu i zatkać pompę ABS lub jeden z przewodów np. gdzieś na zgięciu. Korozja wewnątrz przewodów pojawia się głównie w starszych samochodach lub tych, które miały przez dłuższy czas rozszczelniony układ np. oczekując na naprawę powypadkową.
W przypadku przewodów elastycznych problemem jest starzenie się gumy i tworzyw. Z czasem parcieją i pękają. Ewentualne nieszczelności będzie można dość łatwo zauważyć, ale jest jeszcze druga, trudniejsza do zdiagnozowania usterka. Stare przewody zatykają się lub pęcznieją jak balon pod wpływem ciśnienia płynu hamulcowego w momencie hamowania.
Zalecenia warsztatowe
Zużyte przewody należy jak najszybciej wymienić. Przewody elastyczne są zazwyczaj dość jednoznacznie opisane – jako części zamienne do poszczególnych modeli samochodów.
Z przewodami sztywnymi bywa różnie. Można kupić oryginalne zamienniki stalowe, niestety po pierwsze są drogie, a po drugie najczęściej ich montaż wymaga… demontażu wielu elementów zawieszenia, ponieważ nie da się ich inaczej zamocować w odpowiednim miejscu.
Z tego względu najczęściej wykorzystuje się alternatywne przewody miedziane, które można wygodnie profilować pod samochodem. Należy jednak przestrzegać wymagań odnośnie parametrów przewodów (muszą być certyfikowane), a także zachowywać zasady montażowe (np. przewód nie może bezpośrednio dotykać karoserii lub zawieszenia).
Sygnały ostrzegawcze
Objawy, które mogą być spowodowane zużyciem przewodów hamulcowych:
- wycieki płynu
- gumowaty pedał hamulca
- wydłużenie długości drogi hamowania
- brak działania układów kontroli trakcji oraz układów wspomagających hamowanie
- wyraźny, ponadprzeciętny spadek siły hamowania wraz z rozgrzewaniem się układu hamulcowego
Steinhof przypomina:
Odkręcanie i zakręcanie przewodów hamulcowych należy wykonywać za pomocą odpowiednich narzędzi, zwracając uwagę na to, żeby nie nadwyrężać przewodów.
Nie wolno dopuszczać do sytuacji, w której podczas wymiany klocków lub naprawy zawieszenia zacisk hamulcowy wisi na przewodzie elastycznym. Zacisk należy tymczasowo zamocować w inny sposób.
Podczas montażu zacisku należy zwrócić uwagę, aby unikać skręcenia elastycznego przewodu hamulcowego.. Zacisk powinien być zamontowany tak, aby przewód był prawidłowo, swobodnie poprowadzony.
Komentarze (0)