W Anglii wprowadzono specjalne rozporządzenie wymierzone w proceder usuwania filtrów cząstek stałych. Pod kątem ich posiadania będzie sprawdzany każdy pojazd.
Za usunięcie filtra cząstek stałych z pojazdu, który był w niego wyposażony, grozi kara nawet 2500 funtów. Podobne regulacje mają być stopniowo wprowadzane w Niemczech, Francji, Danii i Holandii.
Ministerialne wytyczne dotyczące filtrów cząstek stałych wskazują, że filtry powinny być systematycznie regenerowane. Ich usuwanie jest szkodliwe przede wszystkim dla zdrowia człowieka, powoduje bowiem nowotwory płuc, trzustki itp. Inne konsekwencje usunięcia filtra cząstek stałych to: niższa wartość pojazdu przy odsprzedaży, nieprawidłowe działanie podzespołów, takich jak poduszka powietrzna, układ hamowania, klimatyzacja i wiele innych.
- W kontekście powyższych warto przemyśleć usuwanie filtra cząstek stałych, szczególnie, że koszt regeneracji to tylko 500 zł netto, a usunięcie DPF to znacznie wyższa kwota – dowodzą specjaliści z firmy Euro-Vat Consulting. - W naszej firmie stosujemy regenerację filtra cząstek stałych wielostopniową, przy pomocy kilku urządzeń. Na usługę dajmy gwarancję oraz raport mówiący o stanie filtra. Koszt usługi regeneracji to 500 zł netto. Współpracujemy z warsztatami i serwisami z całej Polski.
Firma opracowała również maszynę do regeneracji filtrów cząstek stałych, którą będzie można zobaczyć i kupić podczas zbliżających się Targów Techniki Motoryzacyjnej w Poznaniu.
Komentarze (0)