W kolejnych miastach Polski powstają samoobsługowe warsztaty samochodowe. Takie punkty działają już m.in. w Warszawie, Gdańsku czy Olsztynie. Klienci przyjeżdżają, wynajmują jedno ze stanowisk warsztatowych i rozpoczynają naprawę. Często mają do dyspozycji poza świetnie wyposażonym warsztatem także wsparcie pracowników serwisu. Nie naprawią klientom auta, ale mogą doradzić.
Jest to oferta skierowana oczywiście do osób mających pewną wiedzę i doświadczenie, ale nie dysponujących własnym garażem czy sprzętem do napraw.
Jakie są ceny takiego wynajmu? Sprawdzamy na przykładzie warsztatu samoobsługowego Autohobby Olsztyn (na podstawie autohobby.olsztyn.pl - data dostępu 8.12.2016):
- Wynajem stanowiska podstawowego (bez kanału) wraz z narzędziami- 15 zł/h
- Wynajem stanowiska z podnośnikiem dwukolumnowym wraz z narzędziami- 25 zł/h
- Wynajem zestawu do prania tapicerki - 10 zł (opłata jednorazowa bez limitu czasu)
Wyposażenie? "Większość narzędzi potrzebnych do sprawnej naprawy pojazdu. Oprócz setek kluczy, wkrętaków, itp. do dyspozycji klientów oddajemy m.in. odkurzacz (odkurzanie suche/mokre), kompresor 400l z ciśnieniem 8 bar, ściągacze do sprężyn, imadło, szlifierkę stołową, szlifierkę kątową, wiertarkę, pistolet lakierniczy i o wiele więcej".
Oferujący podobne usługi w Gdańsku warsztat samoobsługowy oferuje m.in. podnośnik skrzyni biegów, narzędzia do pracy z elektryką w samochodzie. Właściciele nie widzą przeszkód nawet w przekładkach silnika - o ile tylko klient jest w stanie to zrobić.
Autohobby Olsztyn podaje natomiast przykłady zadowolonych klientów:
Klient postanowił zmienić kompletne sprzęgło w swoim samochodzie. Cały zabieg zajął mu 8 godzin. Dzięki uzyskanemu rabatowi zapłacił 160zł. Koszt wymiany sprzęgła w tradycyjnym warsztacie to 300-500 zł, zaoszczędził conajmniej 140 zł.
Często klientami takich serwisów są kierowcy zawodowi, taksówkarze czy kurierzy. Nie brakuje też oczywiście pasjonatów motoryzacji, miłośników tuningu czy aut zabytkowych. Jednym z punktów regulaminu pracy w takich warsztatach jest informacja o tym, że właściciel punktu nie odpowiada za skutki i konsekwencje napraw przeprowadzonych przez klienta (na zdrowiu i mieniu).
Nie brakuje jednak opinii negatywnych o tym pomyśle. Cytujemy kilka wypowiedzi z forów internetowych:
Czy to bezpiecznie samemu wymieniać klocki hamulcowe?
Proponuję jeszcze doposażyć warsztat w specjalistyczne narzędzia do Diesel'a typu wyważarka do turbin, stoły do wtryskiwaczy, to dopiero będzie wesoło...
Będzie ciekawie jak np. spadnie autko z podnosnika, albo komuś rączkę urwie koło pasowe...na ulice wyjade świetnie naprawione auta.
A jakie zdanie mają na ten temat Czytelnicy portalu warsztat.pl? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach i na naszym Facebooku.
Komentarze (9)