Na drodze do efektywnej mobilności z marką Schaeffler – pod takim hasłem niemiecka firma zajmująca się produkcją podzespołów dla branży motoryzacyjnej anonsowała najnowsze rozwiązania w dziedzinie optymalizacji napędów konwencjonalnych i hybrydowych podczas salonu samochodowego IAA Frankfurt 2013. Wiele więcej obszarów aktywności prezentowano podczas kilkudniowej wyprawy prasowej.
Obecność na najważniejszym salonie samochodowym była dla marki Schaeffler okazją do prezentacji najnowszej generacji układu napędowego – E-Wheel Drive. W centralnym miejscu stoiska o powierzchni 540 m2 stanął samochód stanowiący efekt działań na polu optymalizacji fabrycznych pojazdów segmentu B. Zwiedzającym prezentowano kompletny napęd elektryczny zabudowany w tylnej osi pojazdu marki Ford Fiesta. Źródłem napędu są tu dwa niezależne silniki elektryczne montowane w każdym z tylnych kół. Taki kompletny układ napędowy nie niweczy oczywiście zalet związanych z konwencjonalnym napędem fabrycznym. Pod maską nadal znajdować się może jednostka spalinowa napędzająca przednie koła, a zero emisyjny napęd stanowią silniki elektryczne zintegrowane z piastami kół tylnych. Rozwiązanie zaprojektowano z myślą o obręczach 16-calowych.
- Moc ciągła każdego z dwóch silników to 33 kW, a chwilowa – 40 kW, co oznacza, że kierowca otrzymuje przynajmniej dodatkowe 90 KM – tłumaczy Raphael Fischer, szef zespołu oddelegowanego do prac nad rozwojem zero emisyjnych konwersji samochodowych (Schaeffler Systemhaus Elektromobilität).
Prezentowana we Frankfurcie generacja E-Wheel Drive pozbawiona jest wad poprzedniego konceptu, jaki zaprezentowano w roku 2010 w pojeździe marki Opel Corsa. Tu całość okablowania i systemu sterowania mieści się w obręczy koła, co jest rozwiązaniem o wiele mniej skomplikowanym niż instalacja elektryczna prowadzona od deski rozdzielczej. W efekcie otrzymujemy produkt lżejszy i łatwiejszy do adaptacji w większej liczbie pojazdów segmentu B.
Przy okazji warto wspomnieć, że rozwiązanie E-Wheel Drive jest częścią projektu badawczego, realizowanego we współpracy z Federalnym Ministerstwem Gospodarki i Technologii (BMWi). Schaeffler doskonalił produkt w swoim ośrodku badawczo-rozwojowym w Herzogenaurach (Niemcy), dokąd udaliśmy się z 20-osobową grupą dziennikarzy motoryzacyjnych. Tu też mieści się największa fabryka łożysk produkowanych pod marką należącą do Grupy Schaeffler – INA. Mamy okazję przyjrzeć się pilnie strzeżonym wnętrzom Developed Area – to tu powstają innowacje, tu też poddaje się wyczerpującym testom, tak by rozwiązania opracowywane na zlecenie koncernów samochodowych odpowiadały najbardziej rygorystycznym wymogom. Trzeba bowiem wiedzieć, że wiele rozwiązań inżynierów trafia w końcu do fabryki Audi, dokąd w końcu docieramy, by przyjrzeć się procesowi produkcji modelu A3. Podczas IAA 2013 koncern z Ingolstadt anonsował modele: Audi Sport Quatro Concept i Audi Nanuk Quatro Concept, ale to właśnie zaangażowaniu na polu alternatywnych źródeł zasilania poświęcona była w dużej mierze konferencja prasowa. Od niedawno koncern mocno zaangażowany jest w projekty e-fuels (e-gas, e-thanol i e-diesel). Ciekawostką w dziedzinie zeroemisyjnych modeli jest także A3 – pierwszy pojazd zdolny poruszać się na dystansie do 50 km w trybie elektrycznym, a zarazem pokonać dystans 940 km w trybie konwencjonalnym.
Kolejnego dnia zwiedzamy zabudowania Schaeffler Automotive Aftermarket GmbH & Co. KG w Langen, a także udajemy się z wizytą do centrum logistyczno-magazynowego w Karlstein. Ostatnim punktem programu była obecność na torze Motorsport Arena, gdzie przyglądaliśmy się przygotowaniom do rywalizacji w ramach DTM. Trzeba bowiem wiedzieć, że Schaeffler jest sponsorem jednego z zawodników teamu Audi. Znany partner przemysłu motoryzacyjnego i dostawców przemysłowych jest zaangażowany w różnych dyscyplinach sportów motorowych. W tym sezonie w żółto-zielonych barwach Schaeffler ścigał się Mike Rockenfeller.
Komentarze (0)