Części i regeneracja

W samochodach używanych najczęstszymi przyczynami drgań są nieprawidłowy montaż tarcz, zły stan zacisków, błędny dobór klocków, brak docierania czy wielokrotne ekstremalne przegrzanie hamulców, często też ogólnie zły stan techniczny pojazdu, np. luzy w układzie kierowniczym. A w nowych samochodach? Co robi producent części, żeby ograniczyć ryzyko występowania niepożądanych zjawisk wibroakustycznych? Rozwija produkt, bada, testuje. Często dopiero w fazie rozwoju udaje się zidentyfikować pewne efekty uboczne hamowania, a później wyeliminować lub zredukować. Do tego trzeba mieć jednak odpowiednie możliwości i narzędzia badawcze. Na przykład w testach drogowych używa się specjalnej, subiektywnej skali (według SAE), według której wyszkoleni kierowcy testowi oceniają intensywność drgań na pojeździe.
Dominująca na polskim rynku firma Lumag mocno zainwestowała we własny dział badań i rozwoju i teraz to, co wyróżnia klocki produkowane w Budzyniu, to wysoka światowa jakość.

– Już na etapie badań i projektowania sprawdzamy, jak dany materiał się zachowuje. Jeśli w tym wczesnym stadium miałby tendencję do wibracji, to tak modyfikujemy jego skład, żeby wyeliminować te drgania. Przeprowadzamy także testy na dynamometrze. Nie jest to jednak zwykły siłomierz, a stanowisko bezwładnościowe do badania skuteczności hamowania z możliwością symulacji różnych warunków drogowych (prędkość, masa pojazdu, ciśnienie w układzie hamulcowym, temperatura hamulców, warunki drogowe: górskie, autostradowe, miejskie, pozamiejskie itd.) i środowiskowych (temperatura i wilgotność powietrza itd.). Dlatego mamy pewność, że nasze produkty takich właściwości nie mają – same z siebie nie wywołują takich drgań – zapewnia Maciej Młodzikowski.

Ważne, żeby – na etapie testowym – przy próbach ograniczania możliwości pojawienia się niekorzystnych zjawisk wibroakustycznych nie pogorszyć jednocześnie innych parametrów, które są istotne dla użytkowników, czyli np. skuteczności hamowania (żeby pozostała jak najwyższa) czy stopnia zużywania się klocków i tarcz (jak najniższy). No i oczywiście kwestii bezpieczeństwa, np. żeby tarcze nie popękały w czasie eksploatacji.
Produkty Lumag dużo bardziej przypominają części przeznaczone na pierwsze wyposażenie OE (z ang. Original Equipment) niż typowe produkty AM (z ang. aftermarket), które muszą spełniać (niezbyt wygórowane) wymagania regulaminu ECE R90. 
Firmie z Budzynia te rygorystyczne normy udaje się spełnić nie tylko dzięki ponad 30-letniemu doświadczeniu w branży, ale także z tego powodu, że dysponuje wyrafinowanym sprzętem badawczym i nowoczesnymi technologiami, co bezpośrednio przekłada się na wysoką jakość produktu.

Na co warto zwrócić uwagę, wybierając klocki hamulcowe? Najczęściej o wyborze decyduje marka. Produkty Breck znane są już nie tylko w Polsce, ale i za granicą, gdzie sprzedaje się aż 80% klocków tej marki.
A pomijając markę? O klasie produktu dużo mówią jakość i precyzja wykonania. Warto sprawdzić, czy klocki mają odpowiedni kształt, prawidłowe fazowanie (skosy). Te niskiej jakości mają: niedokładnie wyciętą płytkę nośną, która może zacinać się w zacisku; wypływki materiału ciernego bądź kleju; nierównomiernie położony materiał cierny na płytce nośnej; głębokie bruzdy po szlifowaniu; często niedomalowane powierzchnie wewnętrzne itp.
Także sama nakładka antypiskowa potwierdzi (lub zaprzeczy) dobry gatunek klocków. Na pierwszy rzut oka zwykła, niedoceniana trochę gumowana blaszka jest istotnym elementem klocków. Warto zwrócić uwagę na jakość jej wykonania i zespolenia z blachą nośną klocka. O sukcesie, jak w życiu, często decydują detale.