Niezawodny zapłon w samochodach zasilanych gazem zależy w dużej mierze od zainstalowania właściwych przewodów zapłonowych przeznaczonych specjalnie dla LPG.
W pojazdach zasilanych gazem dobór przewodów wysokiego napięcia ma większe znaczenie niż w autach jeżdżących tylko na benzynie. A to ze względu na specyficzne cechy LPG. Benzyna i gaz płynny to paliwa, które mają różne właściwości fizyczne. Jedna z takich różnic to większa energia, jaką musi cechować się iskra elektryczna, by zdołała przebić warstwę mieszanki gazu i powietrza, większa niż w przypadku warstwy mieszanki benzynowo-powietrznej o tej samej grubości. Różnica jest na tyle duża, że w niektórych samochodach może być powodem utrudnionego przeskoku iskry między elektrodami świecy zapłonowej, co skutkuje zakłóceniami pracy silnika. Spotyka się je zwłaszcza w autach, w których układ zapłonowy utracił już stuprocentową sprawność. Może to wynikać np. z naturalnego zużycia świec.
Świece, potem przewody
Gdy zatem świece wykazują już symptomy zużycia, należy bezwzględnie wymienić je na nowe, a jeśli mimo tego silnik wciąż nie chce pracować poprawnie, trzeba koniecznie zająć się przewodami wysokiego napięcia. To one najczęściej są przyczyną nierównej pracy silnika na wolnych obrotach oraz „szarpania” auta przy przyspieszaniu. Wadliwe przewody zapłonowe nieprzystosowane do pojazdów zasilanych gazem płynnym powodują, że napięcie na świecach nie osiąga odpowiednio wysokiej wartości. Przyczyną są przebicia izolacji lub jej osłabienie, skutkujące „ucieczką” prądu, a w przewodach z rdzeniem węglowym dodatkowo naturalny proces jego „wypalania”, powodujący wzrost oporności przewodów i również spadek napięcia.
Część mechaników ma wciąż mgliste pojęcie o zaletach i wadach każdego z trzech dostępnych typów przewodów wysokiego napięcia.
Nieliczni mogą powiedzieć coś konkretnego o plusach i minusach różnych materiałów stosowanych do produkcji kabli. W efekcie, wybierając przewody, niejednokrotnie kierują się oni zasłyszanymi niegdyś opiniami. Te zaś mają to do siebie, że nie muszą odpowiadać prawdzie.
Niekoniecznie silikon
Można na przykład wciąż spotkać się z poglądem, że nie ma to jak przewody z izolacją z silikonu. I rzeczywiście, jeszcze dwie dekady temu były one w Polsce rewelacją, bo w przeciwieństwie do większości wówczas oferowanych u nas kabli, cechowały się dużą odpornością zarówno na wysokie, jak i niskie temperatury. W porównaniu do nowoczesnych tworzyw izolacja silikonowa ma jednak wiele mankamentów. Dlatego przewody silikonowe są zbrojone siatką z włókna szklanego lub nylonu oraz zazwyczaj umieszczane w specjalnych listwach mających chronić je przed uszkodzeniem. Listwy te pełnią także inną rolę. Dodatkowo osłaniają wiązkę kabli przed gryzoniami, bo przynajmniej dla niektórych zwierzątek silikon stanowi przysmak. Jednocześnie nowoczesne tworzywa charakteryzują się na tyle dużą odpornością temperaturową, że tak jak z silikonu, mogą być z nich wytwarzane przewody spełniające wymagania najwyższej z klas przewidzianych normą ISO 3808, czyli klasy F, a zatem nadające się do pracy w przedziale temperatur od -50 st. C do +250 st. C.
Nie tylko grubość izolacji
Warto zwrócić uwagę na często popełniany błąd, polegający na utożsamianiu klasy odporności temperaturowej z jakością przewodu. Tymczasem są to dwie różne rzeczy. Przewody mogą być bardzo wysokiej jakości i jednocześnie odpowiadać standardom klasy C lub D, a nie E lub F.
Rację mają natomiast mechanicy starający się montować, gdy tylko to możliwe, przewody o jak najgrubszej izolacji. Pomimo postępu techniki, prawa fizyki pozostają niezmienne i grubsza warstwa tego samego tworzywa jest zawsze odporniejsza na przebicie elektryczne niż cieńsza. Trzeba jednak pamiętać, że własności izolacyjne poszczególnych materiałów różną się, więc nie należy z góry odrzucać przewodów
o mniejszej średnicy. Prawidłowo wykonane mogą również spełniać wymagania producentów samochodów.
Warto jeszcze zająć się opinią głoszącą, że do silników zasilanych gazem należy zakładać przewody o większej odporności temperaturowej. Z pewnością nie zaszkodzi, ale też nie pomoże. Spalaniu gazu rzeczywiście towarzyszy wyższa temperatura, lecz skutki tego poza wnętrzem cylindra są mało odczuwalne. Głowica w pobliżu świec i same świece nagrzewają się do temperatury o ok. 50 st. C wyższej niż przy zasilaniu benzyną, co dla dobrych przewodów nie ma większego znaczenia. Bardzo istotne jest natomiast, by przewody zapłonowe nie powodowały zbyt dużego spadku napięcia. Dlatego przewody o rdzeniu oporowym (węglowym), cechujące się oporem powyżej 7 kilooma na metr przewodu, są odradzane przez wielu producentów samochodów do aut z instalacją LPG.
Pamiętaj!
- Wymieniaj komplet, a nie pojedyncze przewody. Przewody pojedyncze stosuj tylko w nagłych przypadkach.
- Wymieniaj przewody co 50 tys. km lub raz na 3 lata.
- Nie dotykaj przewodów podczas pracy silnika. Może to być, przyczyną porażenia elektrycznego.
- Przewody zdejmuj na zimnym silniku, żeby zabezpieczyć się przed zerwaniem końcówki metalowej z przewodu.
Komentarze (0)