Diagnostyka

Diagnostyka

ponad rok temu  10.11.2014, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Oczko w głowie Azjatów - Precyzja (także) sesji fotograficznych

Pomysłodawcy sztandarowego produktu, jakim jest GeoTruck. Od lewej: Andrzej Bukowski – Prezes Zarządu PRECYZJI TECHNIK, Sławomir Żuchowski – główny konstruktor, Sławomir Kocznur – Zastępca Prezesa ds. Rozwoju. Fot. M. Giecewicz

Bydgoska firma PRECYZJA TECHNIK po raz kolejny zaprezentowała swoje flagowe produkty oraz debiutujący za granicą przyrząd GeoTruck. Pośród odwiedzających stoisko w czasie Automechaniki Frankfurt nietrudno było dostrzec przedsiębiorców z Azji, którzy z uporem maniaka fotografowali detale, co rusz ponawiając propozycję zakupu tylko jednego egzemplarza.

Największe wrażenie na zwiedzających robił uproszczony model podwozia ciężarowego, na którym prezentowano najświeższe zdobycze techniki, wykorzystujące m.in. czujniki ultradźwiękowe i żyroskopowe. GeoTruck – wspomniany bohater wielokrotnie ponawianych sesji zdjęciowych, to oczywiście autorski wynalazek firmy PRECYZJA TECHNIK, która cieszy się długą tradycją w branży wyposażenia warsztatowego i stacji kontroli pojazdów. Nagrodzone podczas minionych targów TTM Złotym Medalem MTP rozwiązanie bazuje na wieloletnim doświadczeniu konstruktorów. Prace nad urządzeniem trwały kilka lat. Niemałym impulsem dla wcielenia w życie innowacyjnych rozwiązań była dotacja z Unii Europejskiej.
Główne elementy przyrządu to jednostka centralna – komputer, dwa zespoły pomiarowe montowane na kołach pojazdu za pośrednictwem zacisków oraz cztery nadajniki montowane na ramie pojazdu za pośrednictwem liniałów pomiarowych. Komunikacja między zespołami pomiarowymi i komputerem odbywa się drogą radiową. Do pomiaru parametrów geometrii w płaszczyźnie poziomej wykorzystywane są dwie kamery CCD oraz sześć przetworników ultradźwiękowych, a do pomiaru kątów pionowych oraz kątów skrętu kół – czujniki przyspieszeniowe. O precyzji wykonywanych pomiarów świadczy fakt, że np. odchyłka nierównoległości osi to raptem ±2 mm, a śladowość kół ±2 mm. A to tylko dwa z kilkunastu parametrów, jakie poddaje ocenie urządzenie służące do pomiaru pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony, czyli samochodów ciężarowych, przyczep, naczep oraz autobusów.
Dobrze też prezentował się na stoisku PRECYZJI Geo Test 60 (do samochodów osobowych i dostawczych) – złoty medalista z poprzednich TTM. Geo Test 60 pracuje już z powodzeniem u 310 odbiorców, z tego ponad 70 sztuk w warsztatach niemieckich i czeskich.
- Na Automechanice jesteśmy wystawcą z bardzo długą już tradycją, bo zadebiutowaliśmy na targach we Frankfurcie jeszcze w czasach przed transformacją ustrojową w Polsce – wyjaśnia inż. Andrzej Bukowski, Prezes Zarządu PRECYZJI TECHNIK. - Trzeci raz z rzędu wystawiamy się w hali nr 8 – łatwo nas znaleźć i to też powód regularnych spotkań z zainteresowanymi naszymi produktami. Myślę, że przyzwyczailiśmy już kontrahentów do wieczystej gwarancji. W historii produkcji PRECYZJI z Bydgoszczy już około 30 tysięcy serwisów samochodowych przekonało się o solidności, postępie i swojego rodzaju „wieczystej gwarancji” w użytkowaniu.
Bydgoski producent to niewielka firma inżynierska, acz poważny gracz na rynku pomiarów i diagnostyki samochodowej. Dość powiedzieć, że urządzenia typu Truck pracują już w 1700 SKP w Polsce i coraz więcej takich cieszy też fachowców branży motoryzacyjnej poza granicami kraju.
- Czy sprostamy zamówieniom na kolejne urządzenia? Myślę, że tak, ponieważ wdrożyliśmy nowe technologie, które pozwolą na zaspokojenie zapotrzebowania bez uciekania się do tzw. taniej siły roboczej, utrzymując wysoki poziom techniczny – zauważa mgr inż. Sławomir Kocznur, Zastępca Prezesa ds. Rozwoju PRECYZJI TECHNIK. - Tymczasem będziemy doskonalić naszego GeoTrucka. Mogę zapewnić, że parę ciekawych pomysłów już testujemy. Przy okazji szkolimy młodych ludzi, bo przecież współpracując z placówkami dydaktycznymi, mamy najlepszą okazję poddania przyrządu najbardziej wymagającym i męczącym próbom. Czegoś podobnego nie udaje się realizować nawet w zaprzyjaźnionych warsztatach, gdzie liczy się rentowność, więc pożądana jest wiodąca działalność, zamiast czasochłonnych prób, testów itp.
Warto zaznaczyć, że dzięki bliskiej współpracy z kilkoma bydgoskimi szkołami technicznymi kadra nauczycielska zyskała potężny zastrzyk obowiązującej wiedzy w zakresie budowy, obsługi i diagnostyki współczesnych pojazdów. Najzdolniejsi uczniowie zyskują coś więcej. Dwójka 20-latków obsługuje dziś najdroższą, bo dwuwrzecionową tokarkę marki Mazak. Ta wykonuje najbardziej precyzyjne elementy składowe GeoTrucka.


Autorskie rozwiązania PRECYZJI szczególnie podpatrywali – pomimo zakazu wykonywania fotografii, uczestnicy Automechaniki z krajów Azji. Fot. M. Giecewicz

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony