Jeden z najczęściej popełnianych błędów przy kompletowaniu wyposażenia warsztatowego to od lat próba nadmiernego przycięcia kosztów. O ile w samej oszczędności nie ma niczego złego, to już lekceważenie potencjału sprzętu lub narzędzi może dość poważnie odbić się nie tylko na wizerunku warsztatu, ale także skuteczności pracy.
Ważna, ale bagatelizowana: pompa paliwa
Na pewno w warsztatach dla samochodów ciężarowych, ale także dostawczych i osobowych pompa służąca do usuwania paliwa z baku może być bardzo praktycznym rozwiązaniem. Stosuje się je z powodzeniem w wielostanowiskowych warsztatach aut ciężarowych i stacjach obsługi flot, ponieważ pozwalają one skrócić czas obsługi pojazdu, a także zapewniają wyższą jakość usług. Jest to zresztą zagadnienie bardziej złożone, niż może się wydawać. Sama ręczna pompa do paliwa (określana w skrócie jako pPjM) na pewno nie będzie najczęściej używanym elementem wyposażenia, gdyż rzadko zachodzi potrzeba usunięcia ze zbiorników kilkudziesięciu lub kilkuset litrów oleju napędowego. Kiedy jednak do tego dojdzie, trzeba dysponować właściwym urządzeniem.
Możliwe rozwiązania
-
Najbardziej podstawowym rozwiązaniem, które jednak ze względu na minimalną wydajność w warsztatach aut ciężarowych można od razu wykluczyć, jest użycie pomp ręcznych, tzw. gruszek. Jest ich co prawda kilka wielkości, ale nawet największe, 12-milimetrowe, pozwalają przepompować kilka do kilkunastu litrów w minutę.
-
Większą wydajność mają ręczne pompy z napędem korbowym. Ich wydajność sięga nominalnie do 60 litrów na minutę, jednak w praktyce jest niższa i zwykle wynosi 40-50 litrów. Zdecydowanie lepiej, niż w przypadku gruszek i już przy remontach aut dostawczych oraz w wielostanowiskowych dla aut osobowych jest to znacznie lepsze rozwiązanie. Alternatywnie stosuje się pompy 12 V o podobnej wydajności, których zaletą jest mobilność, ale niestety kosztem zwykle niewysokiej jakości wykonania.
-
W warsztatach aut ciężarowych najlepiej sprawdzają się samozasysające ręczne pompy skrzydełkowe, których wydajność przekracza 100 litrów na minutę. Jest to sprzęt, który pierwotnie był używany raczej do obsługi przemysłowych instalacji paliwowych, ale obecnie pojawia się często w dużych warsztatach.
Używanie gruszek można od razu wykluczyć: są niewygodne i niewydajne. Ich jedyną zaletą są jeszcze ceny, ale ponieważ trwałość tego rodzaju akcesoriów jest naprawdę niewielka, lepiej skoncentrować się na pompach o większej wydajności.
Czas to pieniądz, więc trzeba o niego dbać
Rachunek jest prosty: nawet jeśli pompa będzie wykorzystywana rzadko, to zastosowanie wydajniejszego sprzętu przełoży się na skrócenie czasu obsługi. Możliwość użycia konkretnych typów pomp jest uzależniona od planu warsztatu: pompy skrzydełkowe montowane są w ciągach rurowych, więc trzeba zadbać o odpowiedni osprzęt pomocniczy. Mniejsze modele same są zbudowane wokół rur ssących, natomiast sam korpus i mechanizm pompy są zamontowane tak, aby nie trzeba było korzystać z dodatkowego osprzętu.
Pierwszy wariant będzie pozwalał stworzyć warsztat o idealnym planie, ale jest to nieopłacalne w przypadku modernizacji już istniejących nieruchomości. Mobilne pompy ręczne znacznie lepiej sprawdzą się w takich miejscach właśnie ze względu na brak konieczności stosowania rozbudowanej instalacji transportowej.
W każdym przypadku warto zadbać o to, aby stanowisko do odpompowywania paliwa ze zbiorników znajdowało się w bezpiecznym miejscu, najlepiej w wydzielonej sekcji warsztatu.
Prestiż i wygoda
Na temat wygody, jaką zapewniają wydajniejsze pompy paliwa, nie trzeba wiele mówić. Tu sprawa jest oczywista. Wyjaśnienia wymaga natomiast problem prestiżu warsztatu. Do niedawna bowiem dominującą filozofią właścicieli aut było: „jeśli coś działa, to nieważne, w jaki sposób zostało zrobione”. Dziś jednak zarówno w przypadku aut osobowych, jak i ciężarowych i dostawczych, kierowcy i właściciele coraz większą wagę przykładają do sposobu wykonania napraw. Stąd powszechność systemów zleceń z rozbudowaną dokumentacją, stosowanie nowoczesnych narzędzi, a nawet tendencja do zakupu dzieży ochronnej w jasnych barwach.
Zgoda – jakość naprawy nie musi zależeć wprost od jakości sprzętu ani wizerunku warsztatu, ponieważ dobry mechanik nawet w warunkach polowych jest w stanie usunąć wiele usterek, a kiepski nie poradzi sobie mimo dobrego sprzętu. Tutaj właśnie pompa paliwa świetnie obrazuje wagę prestiżu. Jest to sprzęt niepozorny, często uznawany za mniej istotny, ale usprawniający pracę. Dla kierowców jest to czytelny sygnał, że konkretny mechanik dba o detale i stara się wykonywać swoje zadania jak najlepiej – tylko najlepsi profesjonaliści skupiają się na zadaniach najważniejszych, ale pamiętają o szczegółach.
Gdzie prestiż, a gdzie pieniądze
O ile powiązanie czasu z rentownością warsztatu jest proste, o tyle powiązanie z nią prestiżu już tak łatwe nie jest. Zawsze bowiem znajdą się klienci, dla których ważniejsza od jakości wykonanych prac, będzie cena naprawy. W takich przypadkach mechanicy nie inwestują w nowy sprzęt, ale też często stosują techniki napraw, które dziś nie mają już racji bytu. Dbałość o jakość wyposażenia warsztatu przekłada się na możliwość lepszego wykonania nawet skomplikowanych prac, a to z kolei ma duże znaczenie dla grupy bardziej świadomych kierowców.
Komentarze (0)