Zagrożenie wynikające z pracy z podnośnikiem samochodowym jest bardzo często ignorowane przez operatorów i pracowników warsztatu, a przecież każde podnoszenie ciężarów wiąże się z ryzykiem i to niezależnie od tego, czy podnosi się segment mostu przy użyciu 100-tonowego dźwigu, czy też samochód osobowy z wykorzystaniem dźwignika 3-tonowego.
Czynnik ludzki
Niestety, ale nawet najbardziej bezpieczne, najlepiej zabezpieczone podnośniki nie eliminują zagrożenia powodowanego przez nieprawidłową obsługę. W instrukcjach do podnośników precyzyjnie definiuje się procedury bezpiecznego podparcia podnoszonego pojazdu, rozkładu masy i określa się sposoby, dzięki którym można uniknąć nierównego rozmieszczenia ciężaru. Każdy jednak zna panującą w codzienności warsztatowej presję czasu i sytuacje, kiedy pojazd musi zostać szybko podniesiony. Wówczas nietrudno o pomyłkę.
Rozwiązanie problemu
Tragiczne wypadki niestety pokazują, że nawet po umieszczeniu pojazdu na podnośniku zawsze pozostaje pewne ryzyko. Jedną z najbardziej niebezpiecznych sytuacji jest taka, w której masa pojazdu przy wprowadzaniu na podnośnik, dajmy na to dwukolumnowy, koncentruje się tylko na trzech spośród czterech elementów podejmujących (ramion podnośnika) i pozostaje to niezauważone. Jeśli wówczas prowadzi się na pojeździe prace od dołu, auto może zsunąć się z punktów podparcia, powodując uszkodzenia pojazdu, a czasami tragiczny w skutkach wypadek. Nierównomierne obciążenie ramion podnośnika, którego nie widać „na oko”, powoduje ogromne zagrożenie również w sytuacji, gdy jakiś podzespół zostanie wymontowany, bo dopiero wówczas pojazd przechyli się w konsekwencji nierównomiernego rozkładania się obciążenia, powodując zagrożenie dla mienia oraz zdrowia i życia pracowników. W zajmującej się techniką podnoszenia niemieckiej firmie Herrmann AG z siedzibą w Pösing już od lat prowadzone były prace nad rozwiązaniem tego problemu. Wypróbowano i porzucano różne propozycje. Taki system nie może bowiem być zbyt skomplikowany, nie może wymagać zbyt dużych nakładów pracy i nie może być zbyt drogi, ponieważ w przeciwnym razie jego sukces na rynku będzie raczej niemożliwy. Pod koniec 2012 roku firma Herrmann przedstawiła efekt swojej pracy i wieloletnich doświadczeń – urządzenie Safety Pad – „poduszkę bezpieczeństwa”, czyli specjalną podkładkę do podnośników wyposażoną w miernik siły obciążenia. Jest to pierwsze na świecie rozwiązanie, które pozwala stale monitorować ryzyko podczas pracy z podnośnikiem. Safety Pad jest umieszczany (wkładany bądź wkręcany) zamiast zwykłego elementu podpierającego w postaci charakterystycznego grzybka w ramionach podnośnika. Zestaw odpowiednich tulei mocujących pozwala zastosować przyrząd w niemal wszystkich dostępnych na rynku podnośnikach dwukolumnowych oraz każdych innych wykorzystujących ww. element podpierający.
Zasada działania
Safety Pad działa zasadniczo jak bardzo dużych rozmiarów waga. Kiedy Safety Pad zostanie obciążony, na pięciopunktowej skali wyświetla się informacja, czy obciążenie jest niebezpiecznie niskie, bezpieczne (3 zakresy) czy zbyt wysokie. Przyrząd ten jest wyjątkowo wytrzymały i funkcjonuje jak tradycyjna waga – w sposób czysto mechaniczny. Dzięki temu służyć będzie przez wiele lat, zapewniając bezpieczeństwo użytkownikom podnośnika. Ważne jest, aby urządzenie zwrócić wskaźnikami na zewnątrz, w celu umożliwienia szybkiego odczytu danych. Kiedy pojazd zostanie lekko uniesiony (wystarczy kilka centymetrów), należy skontrolować, czy wszystkie wskaźniki posiadają bezpieczną wartość i czy nie występują wyraźne różnice. W przypadku, gdy operator zauważy, dużą różnicę lub wskaźnik będzie w pozycji czerwonej (określającej niebezpieczeństwo), należy opuścić pojazd i raz jeszcze go wypoziomować (najczęściej poprzez skorygowanie wychylenia ramion podnośnika). Jeśli natomiast cztery wartości wskaźnika będą zgodne, oznacza to, że pojazd spoczywa równomiernie na punktach podnoszenia i możemy bezpiecznie unieść go na pożądaną wysokość. Użytkownik może się o tym w każdej chwili przekonać, ponieważ wskazania czujników można odczytywać także od dołu, gdy pojazd jest już uniesiony. Jest to szczególnie ważne, jeśli konieczne jest zdemontowanie jakiegoś ciężkiego podzespołu. Wówczas mechanik przez cały czas może kontrolować, czy rozkład obciążenia w czterech punktach mocowania nie zostanie w wyniku tego niebezpiecznie zmieniony. Dzięki temu może on zareagować dużo wcześniej, zanim jeszcze dojdzie do niebezpiecznej sytuacji. Safety Pad zwiększa bezpieczeństwo pracy z podnośnikiem i pozwala uniknąć szkód rzeczowych (uszkodzenie pojazdu), ale przede wszystkim ogranicza do minimum ryzyko utraty zdrowia czy życia pracownika. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na urządzenie, aby przekonać się, czy wszystko jest w porządku. Niewątpliwą zaletą urządzenia jest jego uniwersalność, która pozwala w prosty sposób zamontować urządzenie niemal w każdym podnośniku dwukolumnowym czy podposadzkowym, stosowanym w polskich warsztatach. Użytkownik może wreszcie przy umieszczaniu pojazdu na podnośniku nie zdawać się na intuicję, ale na konkretne wskazania. Safety Pad zostało zaprojektowane w Niemczech i jest chronione przez szereg patentów. Chociaż pomysł nie jest nowy, dotąd nie było na rynku porównywalnego systemu.
Inwestycja w bezpieczeństwo
Dzięki prostocie i trwałości proponowanego rozwiązania, a także niewygórowanej cenie (od ok. 200 euro za komplet podkładek Safety Pad) należy spodziewać się, że wiele warsztatów zdecyduje się wyposażyć swoje podnośniki w to urządzenie. Jest to prosty i stosunkowo niedrogi sposób na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w warsztacie, ograniczenie ryzyka związanego z możliwością uszkodzenia samochodu klienta, ochrony podwozia przed deformacjami oraz sprawdzania rozkładu obciążenia podczas pracy. Trudno wyobrazić sobie, aby te korzyści nie przemawiały do wyobraźni właścicieli oraz osób zarządzających pracą w warsztatach wyposażonych w podnośniki samochodowe.
W Polsce urządzenie dostępne jest w firmie SOSNOWSKI z Gdańska (www.sosnowski.pl), która od ponad 20 lat zajmuje się profesjonalnym wyposażeniem warsztatów samochodowych i stacji kontroli pojazdów.
Tomasz Gawrylczyk
Marketing Manager, firma SOSNOWSKI
www.sosnowski.pl
Wiele razy spotkaliśmy się z informacją, że źle rozmieszczony ładunek był przyczyną zatopienia statku lub katastrofy samolotu. Z podobnym zagrożeniem mamy do czynienia na co dzień w warsztacie przy pracy z podnośnikiem samochodowym. Zapewne zdarzyło Ci się czasem, że samochód podczas podnoszenia niebezpiecznie się przechylił. Tak, przyczyną było właśnie nieprawidłowe umieszczenie pojazdu na podnośniku. Już od wielu lat pracuje się nad standardami bezpieczeństwa pracy w obrębie podnośników samochodowych. Blokady ramion odchylnych, nakrętki zabezpieczające przy napędach wrzecionowych, systemy zapadek w przypadku platform hydraulicznych – to kilka możliwości dodatkowego zabezpieczenia systemu podnoszącego. W ostatnim czasie wymogi bezpieczeństwa stawiane wobec platform podnoszących zostały dostosowane i ulepszone przez normę EN 1493:2010.
Czynnik ludzki
Niestety, ale nawet najbardziej bezpieczne, najlepiej zabezpieczone podnośniki nie eliminują zagrożenia powodowanego przez nieprawidłową obsługę. W instrukcjach do podnośników precyzyjnie definiuje się procedury bezpiecznego podparcia podnoszonego pojazdu, rozkładu masy i określa się sposoby, dzięki którym można uniknąć nierównego rozmieszczenia ciężaru. Każdy jednak zna panującą w codzienności warsztatowej presję czasu i sytuacje, kiedy pojazd musi zostać szybko podniesiony. Wówczas nietrudno o pomyłkę.
Rozwiązanie problemu
Tragiczne wypadki niestety pokazują, że nawet po umieszczeniu pojazdu na podnośniku zawsze pozostaje pewne ryzyko. Jedną z najbardziej niebezpiecznych sytuacji jest taka, w której masa pojazdu przy wprowadzaniu na podnośnik, dajmy na to dwukolumnowy, koncentruje się tylko na trzech spośród czterech elementów podejmujących (ramion podnośnika) i pozostaje to niezauważone. Jeśli wówczas prowadzi się na pojeździe prace od dołu, auto może zsunąć się z punktów podparcia, powodując uszkodzenia pojazdu, a czasami tragiczny w skutkach wypadek. Nierównomierne obciążenie ramion podnośnika, którego nie widać „na oko”, powoduje ogromne zagrożenie również w sytuacji, gdy jakiś podzespół zostanie wymontowany, bo dopiero wówczas pojazd przechyli się w konsekwencji nierównomiernego rozkładania się obciążenia, powodując zagrożenie dla mienia oraz zdrowia i życia pracowników. W zajmującej się techniką podnoszenia niemieckiej firmie Herrmann AG z siedzibą w Pösing już od lat prowadzone były prace nad rozwiązaniem tego problemu. Wypróbowano i porzucano różne propozycje. Taki system nie może bowiem być zbyt skomplikowany, nie może wymagać zbyt dużych nakładów pracy i nie może być zbyt drogi, ponieważ w przeciwnym razie jego sukces na rynku będzie raczej niemożliwy. Pod koniec 2012 roku firma Herrmann przedstawiła efekt swojej pracy i wieloletnich doświadczeń – urządzenie Safety Pad – „poduszkę bezpieczeństwa”, czyli specjalną podkładkę do podnośników wyposażoną w miernik siły obciążenia. Jest to pierwsze na świecie rozwiązanie, które pozwala stale monitorować ryzyko podczas pracy z podnośnikiem. Safety Pad jest umieszczany (wkładany bądź wkręcany) zamiast zwykłego elementu podpierającego w postaci charakterystycznego grzybka w ramionach podnośnika. Zestaw odpowiednich tulei mocujących pozwala zastosować przyrząd w niemal wszystkich dostępnych na rynku podnośnikach dwukolumnowych oraz każdych innych wykorzystujących ww. element podpierający.
Zasada działania
Safety Pad działa zasadniczo jak bardzo dużych rozmiarów waga. Kiedy Safety Pad zostanie obciążony, na pięciopunktowej skali wyświetla się informacja, czy obciążenie jest niebezpiecznie niskie, bezpieczne (3 zakresy) czy zbyt wysokie. Przyrząd ten jest wyjątkowo wytrzymały i funkcjonuje jak tradycyjna waga – w sposób czysto mechaniczny. Dzięki temu służyć będzie przez wiele lat, zapewniając bezpieczeństwo użytkownikom podnośnika. Ważne jest, aby urządzenie zwrócić wskaźnikami na zewnątrz, w celu umożliwienia szybkiego odczytu danych. Kiedy pojazd zostanie lekko uniesiony (wystarczy kilka centymetrów), należy skontrolować, czy wszystkie wskaźniki posiadają bezpieczną wartość i czy nie występują wyraźne różnice. W przypadku, gdy operator zauważy, dużą różnicę lub wskaźnik będzie w pozycji czerwonej (określającej niebezpieczeństwo), należy opuścić pojazd i raz jeszcze go wypoziomować (najczęściej poprzez skorygowanie wychylenia ramion podnośnika). Jeśli natomiast cztery wartości wskaźnika będą zgodne, oznacza to, że pojazd spoczywa równomiernie na punktach podnoszenia i możemy bezpiecznie unieść go na pożądaną wysokość. Użytkownik może się o tym w każdej chwili przekonać, ponieważ wskazania czujników można odczytywać także od dołu, gdy pojazd jest już uniesiony. Jest to szczególnie ważne, jeśli konieczne jest zdemontowanie jakiegoś ciężkiego podzespołu. Wówczas mechanik przez cały czas może kontrolować, czy rozkład obciążenia w czterech punktach mocowania nie zostanie w wyniku tego niebezpiecznie zmieniony. Dzięki temu może on zareagować dużo wcześniej, zanim jeszcze dojdzie do niebezpiecznej sytuacji. Safety Pad zwiększa bezpieczeństwo pracy z podnośnikiem i pozwala uniknąć szkód rzeczowych (uszkodzenie pojazdu), ale przede wszystkim ogranicza do minimum ryzyko utraty zdrowia czy życia pracownika. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na urządzenie, aby przekonać się, czy wszystko jest w porządku. Niewątpliwą zaletą urządzenia jest jego uniwersalność, która pozwala w prosty sposób zamontować urządzenie niemal w każdym podnośniku dwukolumnowym czy podposadzkowym, stosowanym w polskich warsztatach. Użytkownik może wreszcie przy umieszczaniu pojazdu na podnośniku nie zdawać się na intuicję, ale na konkretne wskazania. Safety Pad zostało zaprojektowane w Niemczech i jest chronione przez szereg patentów. Chociaż pomysł nie jest nowy, dotąd nie było na rynku porównywalnego systemu.
Inwestycja w bezpieczeństwo
Dzięki prostocie i trwałości proponowanego rozwiązania, a także niewygórowanej cenie (od ok. 200 euro za komplet podkładek Safety Pad) należy spodziewać się, że wiele warsztatów zdecyduje się wyposażyć swoje podnośniki w to urządzenie. Jest to prosty i stosunkowo niedrogi sposób na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w warsztacie, ograniczenie ryzyka związanego z możliwością uszkodzenia samochodu klienta, ochrony podwozia przed deformacjami oraz sprawdzania rozkładu obciążenia podczas pracy. Trudno wyobrazić sobie, aby te korzyści nie przemawiały do wyobraźni właścicieli oraz osób zarządzających pracą w warsztatach wyposażonych w podnośniki samochodowe.
W Polsce urządzenie dostępne jest w firmie SOSNOWSKI z Gdańska (www.sosnowski.pl), która od ponad 20 lat zajmuje się profesjonalnym wyposażeniem warsztatów samochodowych i stacji kontroli pojazdów.
Tomasz Gawrylczyk
Marketing Manager, firma SOSNOWSKI
www.sosnowski.pl
Komentarze (0)