Firma NOCO oferuje szeroką gamę urządzeń do rozruchu rozładowanych akumulatorów bądź ich ładowania. Doradcą Klienta w doborze odpowiedniego zawsze powinien być sprzedawca, dlatego on sam musi posiadać dostateczną wiedzę o występujących różnicach i zastosowaniu.
Najefektywniejszym sposobem na to są szkolenia prowadzone przez producenta. Dziś przybrały one formę on-line. W taki właśnie sposób już na początku roku zostały zrealizowane spotkania z przedstawicielami sieci Elit Polska i Moto-Profil.
„Pomimo, że firma NOCO ma ponad stuletnią historię, w Polsce proces budowania dystrybucji rozpoczął się właściwie od początku 2020 roku. Równolegle prowadzimy dla naszych partnerów szkolenia produktowe. To cenne doświadczenie dla obu stron, bo oprócz przekazywania wiedzy teoretycznej mamy możliwość odpowiadania na konkretne pytania uczestników. My z takich rozmów dowiadujemy się o ich doświadczeniach z rynku. Poznajemy też opinie i oczekiwania użytkowników, którymi w tym przypadku są mechanicy z warsztatów samochodowych” - mówi Sławomir Gosławski, dyrektor sprzedaży na Wschodnią i Centralną Europę w NOCO Company.
W trakcie tych rozmów wielokrotnie poruszano kwestię efektywności urządzeń rozruchowych. Okazuje się, że użytkownicy często traktują je jako uniwersalne rozwiązanie. Tymczasem modele boosterów NOCO Boost mają przypisane pojemności i rodzaje jednostek napędowych. Co więcej, dzięki funkcji dezaktywacji fabrycznych zabezpieczeń urządzenie rozpozna i uruchomi akumulator nawet przy całkowitym rozładowaniu.
W trakcie prezentacji zwracano też szczególną uwagę na kwestię bezpieczeństwa, która stawiana jest na pierwszym miejscu przez NOCO. Nawet doświadczona osoba może pomylić się przy podłączaniu zacisków do odpowiednich biegunów akumulatora. Wszystkie modele NOCO Boost i NOCO Genius mają standardowe zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją. Co też uchroni samą baterię przed uszkodzeniem, a mechanika przed postawieniem w niezręcznej sytuacji wobec właściciela samochodu.
Ładowarki Genius mają wbudowany system monitorowania działania. Po osiągnięciu 100 procent pojemności akumulatora proces automatycznie zostaje zatrzymany. W praktyce można więc bezpiecznie pozostawić podłączoną baterię - a nawet kilka przy modelu wielostanowiskowym - na noc czy weekend.
„W bieżącym roku będziemy kontynuować cykl szkoleń produktowych dla naszych partnerów. Wśród nich są także punkty detaliczne, w których sprzedawca zostaje doradcą kierowcy. Planujemy też wprowadzenie nowej gamy urządzeń do akumulatorów 24V, co też wiąże się z osobnym programem dla branży pojazdów ciężarowych. Już dziś zapraszam zainteresowane osoby do kontaktu z nami” - dodaje Sławomir Gosławski NOCO Company.
Komentarze (0)